Słowacy mieli jakiś narodny vystup chyba, przez grzbiet przetoczyło się ze 100 osób - większość z biegówkami (!) na tym lodzie, niesamowite
na zjeździe do schroniska z Ploski było bardzo nerwowo, płaty żywego lodu - a tam było nie było stromo no i wszędzie pod grzbietem sporo zastrug zamarźniętych - można plomby pogubić.
Szałas pod Ploską super, cztery wygodne łóżka z materacami, w drugim nie ma specjalnie urządzeń ale od biedy schronienie daje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 3 z 3Idź do strony Poprzedni1, 2, 3
no i wszędzie pod grzbietem sporo zastrug zamarźniętych - można plomby pogubić.
