GregG |
nowy na forum |
|
|
Dołączył: 10 Mar 2009 |
Posty: 3 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Sosnowiec |
|
|
|
|
|
|
Witam,
W niedziele 8 marca wracałem ze Schroniska Murowaniec niebieskim szlakiem do Kuźnic. Miałem ze sobą deskę snowboardową jednak trudne warunki atmosferyczne: opady śniegu, wiatr i mgła uniemożliwiały jazdę. Idąc słabo widziałem ślad wydeptanej trasy, więc obawiałem się że jadąc na desce po prostu zabłądzę. Ponieważ nie miałem leasha, przypiąłem do wiązań od deski kijek teleskopowy ( składający się z 3 części), deska w ten sposób jechała po śniegu a ja swobodnie mogłem poruszać się kontrolując jej tor. W pewnym momencie jedna z części kijka odpadła od całości zostając w mojej dłoni a deska z pozostałą częścią kijka zjechała ostro w dół w kierunku Siklawicznego Żlebu. Jest to żleb widziany na lewo od niebieskiego szlaku wiodącego z Kuźnic do Murowańca (przez Boczań). Idąc od Kuźnic widać go po lewej stroniie kilkadziesiąt metrów poniżej miejsca gdzie szlak niebieski łączy się z żółtym (idącym przez Jaworzynkę). Myślę, że istnieje szansa, że deskę zobaczy lub trafi na nią ktoś, kto jeździ szlakiem SkiTourowym z Murowańca na Nosalową Przełęcz. Tu moja ogromna prośba, jeśli ktoś natchnąłby się na deskę proszę o zabranie jej i kontakt pod numer telefonu 503124524. Była to deska Venue Onyx 155 cm + wiązania Burton P1, dla znalazcy czeka nagroda.
Pozdrawiam
Grzesiek |
|