Ania J |
rozkręcam się |
|
|
Dołączył: 08 Gru 2012 |
Posty: 12 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie odzywam się, bo krytykujecie, kiedy jeszcze nie przeczytaliście nawet artykułu. Rozmawiałam w sumie z czterema osobami-bohaterami, część z nich przyznaje, że wybiera łatwiejsze trasy i nie zamierzam tego ukrywać, pisać że "prawdziwe szaleństwo zaczyna się na tych trudnych". Jestem umówiona też na rozmowę z prezesem Kandaharu, który będzie mówił m.in. o statystyce wypadków i jej przyczynach. Wszystkich się pytałam w jaki sposób zaczynać bezpiecznie, na co trzeba szczególnie zwracać uwagę, gdzie się uczyć, jakie szkolenia przejść. A historia miała pokazać walkę z żywiołem, to, że jest to trudne, a nie mówić "zrób to sam w domu".
Rzetelne informowanie czytelników jest dla mnie ważne. Dlatego zamiast krytykować, podejdzie inaczej do tematu i zastanówcie się, co może zrobić osoba, która dotychczas jeździła tylko na stokach, a teraz chciałaby spróbować ski-touringu. Gdzie może się uczyć, jakie szkolenia koniecznie musi przejść, jakich błędów unikać. |
|