MackoS |
administrator |
|
|
Dołączył: 20 Mar 2007 |
Posty: 611 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
Skąd: BB |
|
|
|
|
|
|
ptica napisał: |
Duzo z nich jest, tylko jeszcze o tym nie wie;)
|
tacy to jeżdżą beemkami i innymi motościgaczami
ptica napisał: |
Naprawde tak trudno jest sobie wyobrazic ludzi, ktorzy na pierwsza ture w Tatrach wybieraja sie z 5tki do Zakopanego, bo tak wygodnie oddawanie nart zorganizowano i taka propozycje przeczytali w prasie? Niekoniecznie swietnie jezdzacych, a z duzym prawdopodobienstwem w ogole poza trasa. |
I dobrze, piękny teren na pierwszą turę. W złych warunkach do piątki nawet nie dojdą. W dobrych toż to sama przyjemność takie przejście
ptica napisał: |
Takich bedzie na pewno sporo.
|
Nie sądzę.
ptica napisał: |
A to co napisalem o obsludze wypozyczalni to nic wiecej tylko zyczenie (oby nie pobozne), zeby uswiadamiala wlasnie takich jak w/w ludzie - normalnie sie przeciez rozmawia, pyta gdzie sie wybieraja, zaden problem dobrze doradzic, wyslac do toprowca po porade... - jesli nie chodzi tylko o to zeby wypozyczyc, zgarnac kase i zapomniec. Wiem, idealista jestem |
Też mam nadzieję, że będą informować i edukować jeśli trafi im się taki przypadek
A tak swoją drogą to taka wyporzyczalnia to fajny pomysł. Pomyśl. Idziesz sobie na wiosnę (w maju gdy śniegi zaczynają się wysoko), na lekko, w tramkach, z lekkim plecaczkiem, pożyczasz sprzet na górze, pomykasz sobie po Piątce przez Zawrat lub Kozią na piwo do Murowańca, później Kasprowy i zjazd jeszcze zaśnieżoną trasą do Kuźnic. Żyć nie umierać ))) |
|