przemo_k |
domownik |
|
|
Dołączył: 13 Maj 2008 |
Posty: 1504 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Skąd: Czeladź Wieś |
|
|
|
|
|
|
KasiaA napisał: | To ze dla Ciebie nie ma trudności technicznych to nie znaczy ze dla mnie nie będzie szczyt moich możliwości póki co to Kocioł Gąsienicowy czyli 0+, I jeszcze nie zjadę. Czy więc Wołowiec jest w moim zasięgu? |
to zmienia trochę postać rzeczy,
tzn. w żelby nie masz się co pchać, szkoda zdrowia, raczej nie dasz rady
z wierzchołka byc moze Ci się udać, ale chyba przy miękkim sniegu czyli bliżej wiosny,
poleciłbym zatem zjazd z Rakonia do Wyżniej Chochołowskiej, ładna tura, dość popularna i uważać trzeba tylko w lesie jak się dolina zwęża, bo jest ciasno i może być wyślizgane i oblodzone,
powodzenia! |
|