sim1982 |
nowy na forum |
|
|
Dołączył: 14 Sie 2017 |
Posty: 2 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
wojtekgracz1 napisał: | Jeżeli do chodzenia, to po skistop? Tylko większy ciężar. Jak się przewrócisz na lodzie, na stromym narta ucieknie w las, a jak czasem w puszku Ci się zdarzy, to będziesz tracił czas na szukanie.
Za te narty z wiązaniem speed turn 2.0 z dostawą , nówki sztuki zapłaciłem miesiąc temu 2 tysie. |
Przyznaje ciekawa propozycja, pytanie jak udało Ci się zapłacić 2k za te, nowe narty z wiązaniami, kupowałeś w innym sklepie? Tutaj za same deski krzyczą prawie 2k, no chyba, że ceny tak szybko idą w górę. Kolejna sprawa, to mój budżet. W ogłoszeniu napisałem 1,8k, ale te 2k się wyciągnie, jak będzie trzeba. Jeśli chodzi o skistoper (to moje dumanie ) biorąc pod uwagę, że rozglądam się za sprzętem z wiązaniami pinowymi (lżejszymi) wychodzę, z założenia, że na skistoper mogę sobie pozwolić. Zastanawiam się co masz na myśli pisząc "a jak czasem w puszku Ci się zdarzy, to będziesz tracił czas na szukanie.", jakie szukanie masz na myśli, bo nie bardzo rozumię. A może Tobie chodzi o taki skistoper (nie wiem jak się to fachowo nazywa) w postaci "paska" zapinanego na nodze? Ja pisząc o skistoperze mam na myśli "zęby" otwierane po bokach nart, tak jak w nartach zjazdowych. |
|