Autor |
Wiadomość |
wojtek kołodziejczak |
Wysłany: Pon 21:31, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
Byłem z żoną i dzieciakiem na spacerku, szlak na Bobrowiec jest zamknięty,myślałem że zrobimy sobie pentle ale nie wyszło,trza poczekać do zimy wtedy wszystko wolno, no prawie |
|
|
kimawug |
Wysłany: Pon 15:20, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
wojtek kołodziejczak napisał: | Byłem dziś pod Bobrowcem ale skwar. |
Ja byłem w Będkowskiejm, skwar straszny. A co tam robiłeś? Zjeżdżałeś Bobrowieckim Żlebem na jakiejś deskorolce? |
|
|
wojtek kołodziejczak |
Wysłany: Nie 19:56, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
Byłem dziś pod Bobrowcem ale skwar. |
|
|
MackoS |
Wysłany: Sob 23:43, 21 Cze 2008 Temat postu: Re: Piję sobie poranną kawę ... |
|
kim-a-wug napisał: | słucham Arvo Parta i się zastanawiam gdzie tu dziś uderzyć na wspinanie. Zaklęty mur mi się już znudził. Może pojadę sprawdzić czy strasznie zapaskudzone ściany na Fiali i 502ce. |
a mi udało się zrobić fajną rowerową trasę w Beskidzie Małym...
pozdr |
|
|
marekm |
Wysłany: Sob 19:58, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
nie, nie ma mnie na zdjęciach VI.3 to napewno poza moim zasięgiem, z rana trzasnąłem V i coś narobiłem z łokciem (dlatego miałem chwilę żeby porobić zdjęcia) |
|
|
kimawug |
Wysłany: Sob 19:53, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
A skoro ty na początku sezonu (dla mnie to prawie początek) łoisz 6.3+ to z ciebie niezły łojant! |
|
|
kimawug |
Wysłany: Sob 19:48, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
marekm napisał: | trza się było wybrać na BMW do Brzokwinki byłem tylko do 14.00 ale fajnie było |
Dzięki za zdjęcia. Szkoda, że nie widac całych ścian i skał. Sama impreza chyba za duża dla mnie. Kolega prosił mnie żebyśmy wyskoczyli do Kobyłki więc tak się skończyło.
Teraz dla odmiany popijam jakieś wino i zastanawiam gdzie się jutro wybrać. |
|
|
marekm |
|
|
marekm |
Wysłany: Sob 19:26, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
trza się było wybrać na BMW do Brzokwinki byłem tylko do 14.00 ale fajnie było
edit: skrypt forum nie pozwala mi dać linków, wiec będą w następnym poście |
|
|
kimawug |
Wysłany: Sob 8:29, 21 Cze 2008 Temat postu: Piję sobie poranną kawę ... |
|
słucham Arvo Parta i się zastanawiam gdzie tu dziś uderzyć na wspinanie. Zaklęty mur mi się już znudził. Może pojadę sprawdzić czy strasznie zapaskudzone ściany na Fiali i 502ce. |
|
|