Polski Klub SkiTurowy
Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna
->
Turystyka górska, inne aktywności i wszystkie offtopiki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Wybierz forum
Skitury, skialpinizm, freeride
----------------
Uczestnicy / powitania / profil
Dyskusje-informacje-aktualne warunki
Relacje
Szukam partnera/towarzyszy do akcji skiturowych
Planowane wyprawy - archiwum
Sprzęt skiturowy
Ogłoszenia typu: kupię, sprzedam, zamienię
Ski alpinism in the Tatras
Uwagi techniczne
Pokrewne aktywności i wszystkie offtopiki - czyli co robimy w lecie
----------------
Turystyka górska, inne aktywności i wszystkie offtopiki
Wspinanie w górach
Pokoje niewidoczne
----------------
brudnopis
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Marecki
Wysłany: Nie 21:49, 27 Lip 2008
Temat postu:
Zamierzałem zdobyć jeszcze kilka potencjalnie łatwiejszych 4tys. Pollux, Castor ,Brainthorn czy ew. Dom. Jestem zwolennikiem stopniowania trudności - Wainshorn wydał mi zbyt trudny dla mnie. Ostatecznie jako pierwszy zawróciłem, a reszcie niestety pogoda pokrzyżowała plany. Ale nie wykluczam, że kiedyś w przyszłości...
Chciałem także zanocować na Signalkupe, ale natrafiłem na sprzeciw grupy. A tak mógłbym przyzwyczajać organizm do większych wysokości.
>Czy zamierzasz zmienić miejsce zamieszkania?
Ha ha, chętnie zmieniłbym miejsce zamieszkania, bo te bóle głowy na nizinach od jakiegoś czasu mnie prześladują. Na razie mogę sobie wejść jedynie na 10 piętro bloku lub pobliską górę św. Dorotki 350m n.p.m.[/list]
kimawug
Wysłany: Nie 8:11, 27 Lip 2008
Temat postu: Re: Turystyczne tażanie się w śniegach Alp Walijskich
Marecki napisał:
Wyjazd dosyć udany, trochę pogoda pokrzyżowała nasze plany -> miało być trochę więcej 4 tysięczników.
Marecki,
Gratulacje dla Ciebie i kompanów! Jakie jeszcze 4tysieczniki chcieliście odwiedzić poza Weisshornem? Czy zamierzasz zmienić miejsce zamieszkania?
Marecki
Wysłany: Pią 22:01, 25 Lip 2008
Temat postu: Turystyczne tażanie się w śniegach Alp Walijskich
Hej,
Zapraszam do przeczytania mojej relacji:
http://www.vi4.pl/Clayout.php?subaction=showfull&id=1216987584&archive=&start_from=&ucat=8&
Moje fotki:
http://picasaweb.google.pl/kamila.bet/2008070819AlpySzwajcarskie
Fotki Bastera:
http://picasaweb.google.pl/basterto/4000alpy2008
Wyjazd dosyć udany, trochę pogoda pokrzyżowała nasze plany -> miało być trochę więcej 4 tysięczników.
Ale wiadomo, pogoda zmienną jest...
Ciekawostka: w schronisku dostałem zniżkę za posiadanie karty ...PTTK !!!
Ponadto zauważyłem u siebie objawy choroby wysokogórskiej ( przede wszystkim bóle głowy, mniejszy apetyt, zmęczenie ) ale po zejściach do dolin
.Im wyżej, tym miałem większy apetyt i głowa przestawała boleć. Czyżby choroba nizinna?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin