Polski Klub SkiTurowy

regedarek · domownik

Otwieram temat bo na pierwszych dwóch stronach z wyszukiwarki niczego nie znalazłem.

Jak dla mnie aparat to też część ekwipunku skiturowca Smile

Obecnie posiadam cegłę Pentaxa k100d.
Raz go do tej pory wyciągnolem z plecaka i to chyba ostatni raz będzie.

Szukam zatem czegoś przejemnego, porządnego, kompatkowego za rozsądną cenę.

Jak narazie znalazłem tylko Nikona 1.

[link widoczny dla zalogowanych]

Macie jakieś przemyślenia w tej kwestii?

walklim · domownik

kupujesz na Allegro ostatni dobry aparat dla turysty jaki wyprodukowano:

[link widoczny dla zalogowanych]

lub coś z tej linii ale prostszy np A520

zalety:
1. mieści się w kieszeni kurtki na klacie lub w małym etui na pasie biodrowym plecaka, szybko wyciągasz i robisz fotki w najlepszym momencie. ale nie jest za mały i dobrze siedzi w dłoni, można obsługiwać w rękawiczkach.
2. tani - szlak go trafi nie żałujesz, choć potrafi dużo wytrzymać.
3. dobra optyka. matryca wystarczająca.
4. zasilanie na paluszki AA - łatwo dostępne i wymienne źródło zasilania (czołówka, GPS, ... naturalnie oprócz detektora).
5. obsługa aparatu prosta i szybka, ma standardowe programy które sprawdzają się kiedy chcesz coś zrobić na szybko ale można też się bawić w pełnym manualu.
6. ważne ma wizjer .

wady:
1. filmów tym nie pokręcisz.

Sheep · domownik

Jeśli już o tej rodzince mowa, to IMHO zdecydowanie lepiej Powershot A610 - ma tę genialną (a rzadką obecnie) cechę, że ekranik jest odchylany i obracany we wszystkich kierunkach, dzięki czemu można robić ciekawe ujęcia nawet z najbardziej niewygodnej pozycji bez zbędnej gimnastyki Smile

Gość

No to ja nie wiem czy to jest "ostatni dobry..." ale osobiście sobie chwalę aparat Panasonic Lumix DMC-FT2. Zdjęcia przyzwoite, kręci filmy niezłej jakości, a przede wszystkim jest mały (noszę zwykle na smyczy na szyi pod kurtką) i... pancerny. Dokładnie takiego aparatu szukałem, na rynku było parę modeli (kupowałem rok temu) i ten chyba był najtańszy (z markowych oczywiście). Jak na moje potrzeby jedyną wadą jest dedykowany akumulator + ładowarka. A co jak nie będę przez tydzień miał dostępu do sieci elektrycznej? Zdecydowanie wolałbym paluszki co to wszędzie je kupię i wszędzie naładuję... Ale z podobnych aparatów chyba żaden nie jest tak zasilany Sad

Wspomniany Canon też mnie kusił ale obawiałem się o trwałość. Argument: "Jest tani, jak się zepsuje to nie żałujesz" jakoś do mnie nie przemawia Wink

straiker · domownik

ja z czystym sumieniem mogę polecić to maleństwo [link widoczny dla zalogowanych] zwłaszcza jako alternatywa dla lustrzanki bardzo wygodny i robi świetne fotki

Gość

Hmmm... Dobre narty za to można kupić...
Ale jak ktoś tyle chce wydać na podręcznego kompakta - wolno mu. Ja bym nie dał Wink

semow · domownik

MackoS · administrator

Ja zachorowałem na kompakta Panasonica: Lumix LX7 lub Samsunga EX2F. Małe, szerokowidzące i jasne szkło. Do tego zapis w RAW. Dla mnie rewelacja Smile

walklim · domownik

Dlaczego tani używany? Byłem na wyjeździe gdzie cała ekipa chodziła najeżona teleobiektywami itp. jak towarzystwo wsiadlo do łódki to się okazało ze nikt nie wyciągnie lustrzanki bo mu się pomoczy albo do morza wpadnie a mój a510 wystawiony za burtę tuż nad falami robił najlepsze fotki z wyprawy. Niestety przetrwał kilka lat lazenia po górach aż padł w domu w rękach czterolatka.

semow · domownik

wiktor · rozkręcam się

A ile to jest rozsądna cena?
Ja polecam Panasonic Lumix LX7 ze świetną optyką Leici i zaawansowanymi funkcjami manualnymi. Swego czasu sam "zasadziłem" się na LX5 i czekałem na spadek cen. I jak ceny spadły, to wprowadzili LX7, no i masz babo placek Wink

Polecam poszperanie tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

przemo_k · domownik

Canon S100 lub starszy S95.
Fantastyczne aparaty, cena odzwierciedla jakość. Miałem S95 na > 6 tys m npm i sprawował się bez zarzutu. Daje zdjęcia jakościowo na poziomie przeciętnej lustrzanki z kitowym zoomem. Polecam, zresztą sam chętnie odkupię ten model, bo żałuję, że go sprzedałem.

przemo_k · domownik

plucik89 · rozmowny

Wszelkie cuda w stylu Nikon 1 czy aparaty hybrydowe odradzam. Wielkie i nieporęczne jak lustrzanka, a wolne i oporne jak kompakty. Jak nie chcesz mieć powiększeń wielkości ściany to każdy współczesny kompakt będzie dobry (również wszelkie aparaty wbudowane w telefony - choć obsługa na mrozie dotykowego ekranu to nic wygodnego).
Ja bym polecał albo coś ze starych PowerShot'ów Canona (wersja niskobudżetowa) albo z nowych aparatów "dla sportowców" (np. wymieniony wyżej Lumix DMC-FT) lub drogich kompaktów (choćby S100 wymieniony dwa posty wyżej).

Brodus · rozmowny

Przychylam się do wypowiedzi mojego przedmówcy odnośnie "wynalazków". Przy dobrym doświetleniu, każdy kompakt i większość telefonów zrobi przyzwoite lub dobre zdięcie. To już zależy od oka i inwencji fotografującego. Niestety przy kiepskim świetle, już sprzęt robi róznice. Obecnie jako wspomagania lustrzanki, używam wspomnianego Canona i jestem średnio zadowolony. Osobiście poleciłbym Panasonica DMC-FT lub też
DMC-TZ 10 którego używałem wcześniej (przed Canonem). Zdecydowanie lepiej spisywał się przy słabym świetle. Inne serie typu TZ nie testowałem więc nie będę się wypowiadał. W serii TZ słabo działa GPS, w niektórych wypadkach ustalał pozycję dopiero po ok 2 min. Po za tym jest w przeciwieństwie do FT dość delikatny i bęcki na lodoszreni raczej nie wytrzyma.

semow · domownik

Światło to jedna sprawa, druga kwestia to problem ostrości. Kilka tanich kompaktów, których używałem, przede wszystkim w tym względzie sprawiała problem.

Paul · domownik

Posiadam lumix LX5 i jak na razie nie ma chyba lepszej opcji (no może lx7 Smile

) mły, poręczny, aluminiowa obudowa, filmy HD, zdjęcia również rav, jasny obiektyw firmy leica, a zdjęcia to nie wierzyłem że może być aż taka różnica. Testowałem wcześniej compacty canona, sony, ale jak zobaczyłem u kumpla zdjęcia z tej samej wycieczki to wszystko poszło do kosza i już nie było innej opcji Smile

. Alke cena widzę trzyma się mocno w dalszym ciągu ...http://allegro.pl/nowy-panasonic-lumix-dmc-lx5-gwarancja-fv-i2997494699.html
Pozostaje jeszcze jako opcja go pro, ale zdjęcia z tego wychodzą takie sobie...za to jest na pewno odporne na wszelkie śnieżyce

a aaa kilka przykładowych fotek
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

przemo_k · domownik

jurek · domownik

Nikon FM2 + Velvia Smile

Pzdr,
Jurek

kampress · domownik

Mam wspomnianego powyżej Canona, starszą wersję A 710 IS, i jestem z niego średnio zadowolony... - niejednokrotnie problemy z ostrością, (Lou Dawson swego czasu namiętnie używał i wspominał w zachwycie o jego walorach). Od paru sezonów praktycznie leży bezużyteczny ..., jak potrzebuję coś pyknąć to korzystam z tel. Nokia X2 - przy dobrym oświetleniu nie ma się do czego przyczepić.

Brodus · rozmowny

mercedario · domownik

hmmm
Chciałbym zauważyć że żaden kompakt nie zrobi zadowalającego jakościowo zdjęcia ( kwestia wymagań i oczekiwań ) a już tym bardziej w gorszych warunkach oświetleniowych. nie wspominając o aberacji itp.. Do tego wyścig porducentów w milionach piksli, odszumianie robi swoje a wielkośc matrycy pozostaje ta sama:(. Dlatego niestety owszem można wybierać pomiędzy gorszym bądź lepszym kompaktem ale nie ma porównania co do lustrzanek.Kwestia jeszcze używania aparatu. Przy dobrym oświetleniu część kompaktów robi oki zdjęcia w trybie auto niestety przy mniej korzystnch warunkach trzeba mieć możliwośc użycia ustawień manualnych i ją wykorzystywać w innym przypadku kicha.
Osobiście posiadam fuji f31fd i cóż robi zdjęcia nawweet oki cenie sobie możliwośc ustawień manualnych dzięki któym coś może wyjśc bo na auto jak każdy gubi się.
Ale trzeba sobie zdać sprawę że co do jakości w porównaniu do lustrzanek nie ma co mówić i porównywać.

[link widoczny dla zalogowanych]

to link do storny gdzie są wrzucone przykładowe zdjęcia z różnych aparatów. Dla kogoś kto mniej więcej wie o co kaman dobra możliwośc obejrzenia i porówniania zdjęc z róznych warunków itp można samemu wyciągnąc wnioski. Jeśli ktoś nie zabardzo widzi różniće to z każdego aparatu będzie zadowolony:)
Co do wytrzymałości to wiadomo do takich działalności im bardziej solidny tym lepiej.

kp · moderator

przemo_k · domownik

mercedario · domownik

Wujot · rozkręcam się

Moim zdaniem trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie po co nam aparat? Czy ma tylko dokumentować naszą obecność w jakimś miejscu czy może zależy nam jednak na możliwie najwyższej jakości - takiej aby zrobić kalendarz albo fototapetę.
W pierwszym przypadku klasa kompakt będzie wystarczająca - pomijając fakt że firmy robią wszystko aby nie wyprodukować możliwie dobrego sprzętu (czyli do 6 MPx ale z RAW i trybami manualnymi i celownikiem lunetkowym).

Mnie interesuje ten drugi kierunek i uważam, że klasa EVIL-i to absolutna rewelacja. Tutaj są moje foty z Islandii zrobione Sony Nex-em 3 niektóre są sklejone z paru zdjęć i mają po 50 MPx
[link widoczny dla zalogowanych]

Aparat ten z zoomem 18-55 mm jest na pograniczu pojemności kieszeni więc na nartach woziłem go przeważnie z maleńkim 16 mm szerokim kątem. Foty z "towarzyskiego" kalendarza narciarskiego:

[link widoczny dla zalogowanych]

Sony Nex 3 jest dość tani ale ma istotną wadę - brak celownika lunetkowego czy hybrydowego. Zalety to m.in. świetna matryca z bardzo dużą dynamiką i 14 bitowy kolor. W krajobrazie to wielki plus - jak ktoś pogrzebie w PS to nawet przy bardzo kontrastowej scenie uzyska doskonałe zdjęcia co możecie ocenić na zlinkowanych zdjęciach. Bezkompromisowym (niestety też finansowo) rozwiązaniem jest za to Sony Nex 7 z ultra małym zoomem 18-42 mm i tego aparatu wszystkim życzę.

Pozdro
Wiesiek

wsolji · domownik

LoveBeer · rozkręcam się

jak dla mnie kompakt tylko i wylacznie jak juz zywcem nie ma mozliwosci na cos lepszego. albo mamy naprawde male kieszenie ? dlaczego ? jakosc - moze komus nie przeszkadza szum na iso 100 - mnie tak. ostrzenie - kazdy jeden kompakt zgubi sie np we mgle (hipotetyczna sytuacja - stoimy gdzies i raz na jakis czas na kilka sekund odslania nam sie widok miedzy chmurami - uwierzcie mi, przeklniecie kazdy komapt*) - szybkosc - mozna podczepic do ww przy ostrzeniu, ale takze sama szybkosc fotografowania i czas od nacisniecia spustu do zrobienia zdjecia - przy obiektach zywych, zarowno ludziach (np podczas zjazdow) jak i np kozicach etc - przy kompaktach mozna sie wsciec. i na koniec jakosc przy wysokim iso (zdjecia przed switem, tydziez po zachodzie) - calkowicie nieakceptowalna w kompaktach.

ja osobiscie uzywam panasonica gf2 z 14mm pancake - calosc kupilem niemal nowa za 1200 pln, dosc ciezkie toto, ale w zasadzie pelen manual. wielkosciowo z tym obiektywem naprawde znosnie (ja juz kilka razy miotalem sie miedzy lustrem (obecnie 3-cie), bezlusterkowcem (obecnie mam drugiego juz) i roznymi kopaktami, w tym tymi w swoim czasie z najzyzszej polki jak sigma dp - ktora btw byla ZNAKOMITYM i REWELACYJNYM aparatem, ale tak wolnym ze po prostu nie dalo sie z tym zyc, czy panasonicem lx - i w koncu stwierdzilem ze bezlusterkowiec jest najlepszym KOMPROMISEM - bo tu kazdy wybor bedzie kompromisem) a jakosc calkowicie mnie zadawala - tak naprawde roznica do nikona d90 ktorego uzywam jest naprawde nieduza ! minus ? oczywiscie to co jest i plusem, czyli obiektyw, do 14mm naprawde trzeba sie przyzwyczaic, ale panasonic juz wymyslil remedum - obiektyw 14-45 w wersji ultraslim ! zestaw z tym obiektywem to juz jest bajka (choc pewno ze to nadal nie 200mm na dlugim koncu Wink

)

* oczywiscie moznaby sie zastanawiac czy nowe wynalazki z matryca jak w lustrze tudziez bezlusterkowcu ale z niewymiennymi szklami to komapkt - pewno tak, tylko na te chwile potwornie drogi w stosunku do 'zwyklych' kompaktow, ceny rzedu 4 czy 5 tysiecy to naprawde duzo.

MackoS · administrator