wiesiek |
domownik |
|
|
Dołączył: 04 Paź 2006 |
Posty: 77 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Skąd: Zakopane |
|
|
|
|
|
|
Cześć.
Nie jeździłem w zwykłych backlandach, ale wersja z karbonem jest na tyle sztywna, że podobnie jak syn, jeżdżę głównie bez języka.
Syn (15 lat) o dwóch lat jeździ w baclandach i nigdy, mimo moich sugestii, nie założył języka. Mówił " tata, te buty są wystarczająco sztywne, nie potrzebuję". Miałem nawet języki w plecaku jak zjeżdżaliśmy z Zawratu, ale nie dał się namówić. Ja od tego sezonu jeżdżę w tym samym bucie, też karbonowe, i muszę powiedzieć, że są bardzo sztywne. Poprzednio, od 2004 roku śmigałem w F1, stara wersja. Backlandy bez języka są dużo twardsze od F1. Raz założyłem język, jak jeździłem przy wyciągu i fajnie, jeszcze twardszy bucik, ale poza tym cały czas bez języka. Fajnie, że jest, bo każdy może wybrać według uznania. |
|