szpilasty |
nowy na forum |
|
|
Dołączył: 26 Lut 2014 |
Posty: 1 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Zakupiłem niedawno Cochise 90. Tylko jeden raz na stoku. Jak na razie pozytywnie, spody maja w zestawie zjazdowe.
Na początek zaznaczę że z butami narciarskimi nie miałem za dużo do czynienia (zawsze pożyczałem), skiturowych nigdy nie używałem. Jestem początkującym narciarzem.
Co zwróciło moją:
1. zmiana ski/walk to nie tylko pociągniecie za pasek przełącznika na pięcie... trzeba jeszcze zakasać spodnie, odpiąć rzep, przepiąć górna klamrę na oznaczona pozycję do czego trzeba jeszcze mocna naprzeć goleniem bo inaczej klamra będzie za luźna.
2. Przy dużym wykroku odczuwałem nad piętą ucisk załamującego się botka, nie za mocno ale jednak.
3. Zauważyłem to już w czasie przymierzania, plastik buta w okolicach połączenia cholewy i dolnej części buta (między 2 a 3 klamrą) tak jakby się ściera powstają takie wałeczki plastiku, nie wiem czy to normalne.
Ogólnie buty bardzo dobrze siedzą mi na nodze rozmiar dobrałem idealnie (wnioskuję to po tym że tylko w trybie walk bardzo lekko dotykam palcem przodów). Dużo luzu na palce, jak dla mnie bardzo sztywne. Po przestawieniu bardzo dobrze się w nich chodzi. |
|