Polski Klub SkiTurowy

MarekJG · rozmowny

Czy używał, używa ktoś butów jak w temacie?
Nie znalazłem w necie za dużo opinii o tym wynalazku.
Pierwszy sezon przelatałem na nartach Swiss Army w NordicachTR10.
Przyszedł czas na zmianę sprzętu. Hagany z Silvrettą Pure i Gecko juz są kupione okazyjnie. Zostały tylko buty, na miejscu dostępne są ww. Dallbello
I zastanawiam się nad zakupem. Miałem je na nogach i wrażenie jest bardzo pozytywne. Wiadomo, sklep to nie trasa ale fakt ,że są dostępne w mojej wsi i można pomierzyć kilka wymiarów jest bardzo na plus.
Używane będą raczej nie ekstremalnie bo w okolicznych górach.
Jak ten model ma się np do F1 bo cenowo są ok 100 PLN tańsze.
Ktokolwiek miał styczność z tymi butami proszony jest o opinie.

lesny_83 · domownik

a za ile one sa w tym sklepie?
virusy i f1 to zupelnie inna bajka te co piszesz to chyba srodkowy model virusow ze srednia dwardoscia ale i tak kilka razy twardsze od f1
f1 to miekki lekki but glownie do biegania a virusy sa mocno nastawione na trudne zjazdy
i pamietraj ze f1 tylko do wiazan tlt
jak juz mierzysz w sklepie to pamietaj ze powinny byc mocno paswoane (tj ciasne) bo one maja botek termoformowalny (poczytaj na forum instuckje WG)
jak chcesz cos taniego to mam do sprzedania scarpa matrix 27,5
pozdr

MarekJG · rozmowny

lesny_83 · domownik

niedawno sprzedalem te buty forumowemu koledze wloczykij84
moze ci sie cos podpowie
wg mnie sa to byty raczej do ostrej jazdy
dosc ciezkie wiec na dlugie wycieczki nie najlepsze ale za to z bardzo fajnym patentem z dodatkowym zawiasem (mega wygodnie sie w tym chodzi)
a f1 sa to lekki kapcie raczej na dlugie wypady wiec porownanie trocha jak sportowy kabriolet do terenowki
ja uwazam ze virusy sa bardzo fajne ale specyficzne byty z tych ciezszych

pozdr

MarekJG · rozmowny