kuki |
rozkręcam się |
|
|
Dołączył: 12 Kwi 2016 |
Posty: 5 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: G-ce |
|
|
|
|
|
|
Witaj,
Po pierwsze dziękuje za odpowiedź.
Po drugie, tak oczywiście masz rację, że model damski/męski to kwestia kulturowa ... w większości przypadków. Wywodzę się ze świata narciarstwa zjazdowego ściganckiego, gdzie damski narta zawodnicza zdecydowanie różni się od narty męskiej przy takiej samej długości, ale to defacto wynika własnie z różnicy wagi i siły. Jak wspomniałem, gdy ostatni raz kupowałem nartę turową, podziału nie było, mój BLIZZARD Adventure był jeden w kilku rozmiarach.
Po trzecie, pomyliłem się. Oczywiście masz rację. AMAK jest męski i chyba od NUKKI różni się kolorem i długościami - NUKKA 149 do 163 AMAK 156 do 182.
Kupiłem dla siebie AMAK 177 bo 182 już nie było.
Musze jeszcze kupić nartę dla mojej dziewczyny i będzie to NUKKA. Ona ma 155,5 cm i maks 48 kg wagi. Pytanie czy 149 czy 156. Obecnie ma nartę 160 i jest dla niej za długa. Ona by chciała coś zdecydowanie krótszego, ja obstaję przy tej długości 156, zwłaszcza że amak ma tą długość zawyżoną (realnie od dzioba do końca narty jest nie 177 a 175 cm). Boje się, że jak kupimy nartę 149 cm, to ona w kopnym śniegu w ogóle nie będzie niosła, i z plecakiem to jednak będzie problem ze stabilnością. Niby narta dla narciarza srednio-zaawansowanego powinna być krótsza i te 149 to jest akurat. Mam tutaj mocną zagwozdkę.
Zastanawiam się po prostu, czy przy tak niskim wzroście narciarza, gdzie dobór narty wedle kryterium umiejętności, wzrostu i wagi daje nam nartę około 150cm, nie powinien być jednak korygowany i minimalną długość nie powinno jednak oscylować wokół tych 155 cm. |
|