W.G. |
domownik |
|
|
Dołączył: 19 Maj 2008 |
Posty: 1785 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
pnk napisał: | Niestety do wszystkiego lubisz się przyczepić, każdego sprawdzić, ale gdy ktoś zastosuję tą technikę w stosunku do Twojej wiedzy to okazuje się, że już nie jesteś taki skory do pisania o "konkretach". O tych, których się tutaj tak szumnie wypowiadasz.
Żyjemy na dwóch odrębnych planetach i to raczej nigdy się nie zmieni.
Dla mnie to wiązanie to kompletny chłam i jest to moje osobiste zdanie, którego jako najwyższej klasy specjalista od sprzętu (a za takiego się tutaj lansujesz w każdym poście) nie potrafisz zmienić i proszę nie wyjeżdżaj mi tutaj ze spiskami rodem z konferencji Macierewicza, gdyż nie promuję tutaj żadnych produktów konkurencji.
Życzę miłego dnia Panie Waldku |
Masz w jednym rację, żyjemy w różnych światach. Ja poruszam się w realu, ty sam się określ. Lans? na cudzej .... uprawiasz? zerknij na swoje dokonania na tym forum, może mania wielkości już cię dopadła???
Ja mam ciebie przekonywać byś zmienił zdanie na temat onyxa?
Właściwie nie wiem czy śmiać się jeszcze, czy już płakać.
W 2009 roku napisałem co sądzę o tym patencie, ty dopiero teraz, i jeszcze się nie zorientowałeś że ewentualnie twoje zdanie (jeśli masz) jest ewentualnie zbieżne z moim, nie odwrotnie ( z racji czasu publikacji choćby) .
Jeśli jesteś ciekawy, moich opinii na temat onyxa to poświeciłem publicznie mu trochę czasu, możesz przeczytać, nawet pooglądać.
http://www.skitury.fora.pl/sprzet-skiturowy,3/g3-onyx,2256.html
Tam właśnie możesz sprawdzić daty, tam dzieliłem się wątpliwościami dotyczącymi tego rozwiązania, tak ku ścisłości, tobie ewentualnie twoim kolegom potwierdzenie zajęło sporo czasu i tym właśnie się różnimy. Szkoda może, że jak sponsor daje, to zdanie jest inne, niż jak już nie daje. Ale to dla mnie normalne we wszelkich "pseudo testach". (kto bowiem wam da coś do testowania w zamian za niepochlebne opinie? może da, ale tylko raz)
Ogólnie rzecz biorąc, dostarczam w przeciwieństwie do ciebie, wiadomości poparte wizualizacją. Czego do tej pory w takim wymiarze na tym forum nikt nie uczynił, dla tej części środowiska narciarskiego.
Nie wiem czy to lans, raczej ciężka praca, strata prywatnego czasu, robienie sobie wrogów.
Ale za to spora satysfakcja, że kilka osób z tego szacownego gremium nauczyło się widzieć real bez marketingowego bełkotu, co może im i nie tylko wyjść na zdrowie.
Lans mój? popatrz na siebie, ja włożyłem trochę pracy w to by środowisko skiturowe nie było robione w balona, przez pseudo specjalistów którzy wciskali chłam za kolosalne pieniądze, niekiedy wbrew obowiązującym zasadom bezpieczeństwa.
To jest zabawny lans wchodzić w konflikt z nimi? Stać cię na podobny? jak na razie nie stwierdziłem, czekam na linka.
Jakli poziom merytoryczny proponujesz ty i inni spece w rozmowach?
Myślisz że to przyjemność rozmawiać publicznie z niedoinformowanymi całkowitymi ignorantami? Przyczyna jest prosta, też kiedyś zaczynałem i byłem strzyżony, wam oszczędzam takich przyjemności, ponadto w warsztacie pracować najzwyczajniej się nie da, ze sprzętem z "łapanki" było to jeszcze do przeżycia jak skiturowiec wpadał raz na jakiś czas.
Jest jeszcze jeden aspekt, prościej jest mi kogoś odesłać by sobie przeczytał, niż każdemu z osobna tłumaczyć, nawet kosztem darmowego doszkalania konkurencji.
Taki to lans zabawny sobie robię. Ciekawe, że żadnego z obecnych tu serwisantów, sprzedawców na to nie stać do tej pory było, łącznie z tobą, tak przecież znakomicie zorientowanego w tematach narciarskich. |
|