Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Foki Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Foki
PostWysłany: Nie 12:33, 05 Lis 2006
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Tak sobie siedzę przed wyjazdem a że lapa mam koło okna a tam śnieg z deszczem i bardziej woda niż śnieg to taka mi sie myśl nasunęłą byśmy napisali o patentach jak sobie radzimy z mokrym sniegiem i przesiąkającymi fokami, zwłaszcza wiosną.

Ja smaruję na gorąco*
Drugi patent zdradził mi w marcu poznany gość w Moku. Wazelina, na dłoń i potem tłustą dłonią z włosem i pod włos.

*- Przed przystapieniem przeczytaj ulotkę dołączoną do opakowania albo skontaktuj się z osobą obeznaną w temacie lub sprzedawcą nowych fok. Smarowanie fok na gorąco wiąże się z pewnym ryzykiem uprawianie tego sportu grozi poważnym kalectwem lub śmiercią futrzaka Wink.
Piszący nie ponosi odpowiedzialności za szkody powstałe w wyniku nieumiejętnie przeprowadzonego smarowania.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 14:14, 05 Lis 2006
kebuz86
domownik
 
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Nowe Bystre/Zakopane





Podobno sa jakies specjalne impregnaty do fok...nie probowałem (dlatego prosba do kogos kto juz smarował foczki tym czyms...:p => jak sie sprawdza???) i widziałem to ostatnio w PolarSporcie

pozdr...:]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:50, 05 Lis 2006
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Smarowanie fok coby się śnieg nie kleił:

Patenty domowe:

1. olej parafinowy (można lekko rozcieńczyć z benzyną ekstrakcyjną)

Patent firmowy:

2. impregnat do fok

Patent terenowy szybki:

3. smar do nart w tubce (kiedyś były bossa czy czegoś)
4. smar do nart z takim gąbkowym mazidłem

Patent terenowy ekstremalny:

5. świeczka lub kawałek parafiny. Smarować głównie z włosem (pod włos niewiele razy - można włosie bardzo osłabić)

Patent terenowy ekstremalno - dietetyczny:

6. Kanapka. Wziąć rozłożyć, zdjąć zawartość a masłem smarować po włosiu foki.

Pozdrówka,

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:05, 17 Lis 2006
Floydian2
rozmowny
 
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraków





Zachęcony podanymi przez Kubę "patentami", postanowiłem - jak to oszczędny" krakus - wypróbować patent polegający na wysmarowaniu foki olejem parafinowym. W myśl zasady: "jeśli nie widać różnicy - po co przepłacać", pracowicie nasączyłem moje taliowane foki w/w specyfikiem. Moczyłem róg małej gąbki (skojarzcie z myciem naczyń) i rozcierałem po futrzanym przyjecielu. Jako pierwszy efekt - foka zabłyszczała się, jednakowoż po kwadransie olej parafinowy gdzieś wsiąknął. Fokę staranie złożyłem i odłożyłem na półkę. Po kilku dniach postanowiłem sprawdzić jak się rzeczy mają. Okazało się że foka jest sucha, natomiast klej na niej spęczniał i bez większego problemu można go zebrać szpachelką, tudzież starą kartą bankomatową (podkreślam: starą). Problem polega na tym, że foka była nowiuteńka i co jak co, ale klej na niej był bez zastrzeżeń...

Czeka mnie więc nałożenie nowego kleju. Jak Myślicie, co zobiłem nie tak ? A może patent działa w przypadku oleju parafinowego w czystej postaci ? Ten użyty przeze mnie był lekko koloryzowany, wyprodukowany na użytek lampy nafotwej - może to barwnik zawierał substancję bądącą rozpuczczalnikiem do kleju ?

Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 23:02, 17 Lis 2006
daniel
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Stołeczne Królewskie miasto Kraków





IMPREGNAT ponad wszystko Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 0:36, 18 Lis 2006
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





To co sprzedają do lampek naftowych to tylko z nazwy jest olejem parafinowym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:45, 18 Lis 2006
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





Floydian2, moze trzeba bylo to zostawic dluzej rozwinieta, zeby wlosie nie tylko nasiaknelo, ale i zeby wyschlo.
To tylko moje spekulacje i tak na prawde, to nie wiem co sie stalo i dlaczego wystapil ten efekt. Jednakze bardzo dziekuje Ci za odkrycie nowej, prostej w stosowaniu metody usuwania kleju.

Jak rozumie olej naladales na wlosie Question

pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:14, 18 Lis 2006
wiesiek
domownik
 
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Zakopane





Olej parafinowy czyli Parafinum Liquidum czyli Parafina Ciekła ma chyba ograniczone zastosowanie do impregnacji fok. Co innego jej "twardszy brat" czyli Parafinum Solidum (Parafina stała). Ten można stosować w wersji szybszej na zimno a w wersjibardziej czasochłonnej na gorąco. Pod włos jak już wcześniej napisano nie poleca się smarowania. No a już z lampek parafinowych to już trzeba być odważnym! Jako "pigularz" różnych parafin się nawąchałem Laughing ale może Floydian2 miał ten olej parafinowy z Jelfy Twisted Evil . W obecnych czasach wszystko jest możliwe!
Pozdrawiam wszystkich staropolskim "Jak nie posmarujem to nie pojedziem!"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 11:58, 18 Lis 2006
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





Maciej napisał:
moze trzeba bylo to zostawic dluzej rozwinieta, zeby wlosie nie tylko nasiaknelo, ale i zeby wyschlo.

Wydaje mi sie, ze olej parafinowy nie bardzo ma szansę "wyschnąć", bo nie ma w nim żadnego rozpuszczalnika, a sam nie jest chyba lotny.

Maciej napisał:
Jednakze bardzo dziekuje Ci za odkrycie nowej, prostej w stosowaniu metody usuwania kleju.

Ja byłbym bardzo ostrożny - w sumie nie ma gwarancji, że ten olej nie zostaje w tkaninie foki i nie zepsuje nowonałożonego kleju.
Floydian2, na twoim miejscu przed nakładaniem nowego kleju spróbowałbym porządnie odtłuścić tkaninę foki (trzymam kciuki, żeby wszystko poszło OK).

pozdrawiam,
Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 17:06, 18 Lis 2006
Floydian2
rozmowny
 
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Kraków





Wlaśnie o tym samym pomyślałem - drugi raz błędu nie popełnię... spróbuję dobrze odtłuścić.

Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:29, 19 Lis 2006
kebuz86
domownik
 
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Nowe Bystre/Zakopane





Ja mam teraz nowe moherkowe...i sporo sie szarpnałem zeby je miec...takze nie bede robił eksperymentow z masłem czy innymi specyfikami "kanapczanymi" (:p) tylko zainwestuje w dobry impregnat

pozdr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:08, 20 Lis 2006
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Floydian2 napisał:
Zachęcony podanymi przez Kubę "patentami",


Miło mi Smile

Cytat:

Okazało się że foka jest sucha, natomiast klej na niej spęczniał i bez większego problemu można go zebrać szpachelką, tudzież starą kartą bankomatową (podkreślam: starą). Problem polega na tym, że foka była nowiuteńka i co jak co, ale klej na niej był bez zastrzeżeń...

Czeka mnie więc nałożenie nowego kleju. Jak Myślicie, co zobiłem nie tak ?


Użyłeś czegoś co na pewno nie jest olejem parafinowym. Olej parafinowy jest właściwie bezwonny, przeźroczysty, dość gęsty i o takim białawym kolorze. Najlepiej go kupić w aptece.

Cytat:

Ten użyty przeze mnie był lekko koloryzowany, wyprodukowany na użytek lampy nafotwej - może to barwnik zawierał substancję bądącą rozpuczczalnikiem do kleju ?


To nie barwnik. Użyłeś czegoś co zapewne zawiera olej parafinowy ale jest głownie jakimś rozpuszczlnikiem/rozcieńczalnikeim. Skąd inąnd warto by było sprawdzić co jest tam tym rozpuszczalnikeim - moze być dobre do zmywania kleju. Aczkolwiek ciekawe jest co to było - jakby jakakolwiek benzyna ekstrakcyjna to a) nie reaguje z większością klei b) szybko się ulatnia. Z tego piszesz lotne to to raczej nie było.

Przykro mi, że tak się stało ale paten który opisałem stosuję już z 15 lat i nigdy nie miałem problemów. Ani ja ani stadko kolegów.

Pozdrawiam,

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Smarowanie fok
PostWysłany: Nie 8:44, 29 Kwi 2007
Piotr Grzegorzek
rozkręcam się
 
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żywiec





1. Wszystko co tłuste jest wrogiem foczki! Wielu zawodników nieźle cie zwymyśla jak dotkniesz im foki tłustą dłonią.

2.Smarowanie na zimno daje o wiele gorszy efekt(krótkotrwały)

3.Foki nie smaruje sie smarem fluorowym.

4. Foki należy smarować na jak najniższej temp. żelazka. Spaliłem Cool-texy Speciale i coś o tym wiem...

5.Szczotkować fokę przed smarowaniem żeby była czysta

6.Dokładnie dobierać smar, bo przy fokach ma to decydujące snaczenie.

7.Fokę pieścimy tylko z włosem. Nigdy pod włos!

8.Fokę smarujemy parafiną do nart. Najczesciej smary i impregnaty do fok nie sprawdzają się!

Sekretny patent: Zamiast żelazka można użyć dużego kubka z wrzątkiem! Sprawdza sie wyśmienicie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:31, 29 Kwi 2007
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Żelazkiem trzeba tańcować delikatnie prawie tak jakby ktoś chciał prasować polar hehehe.
I nie jest tak żle z tym tłustym sprawdzałem tą wazelinę i było ok ale 90% to robię właśnie tak jak piszesz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Każdy ma swoje metody:)
PostWysłany: Nie 22:18, 29 Kwi 2007
Piotr Grzegorzek
rozkręcam się
 
Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żywiec





Jacek Czech uczy że nie należy fok dotyać tłustą dłonią pod żadnym pozorem. Są też zawodnicy którzy traktują to luźno. Np. Giacomelli smaruje sobie przed startem świeczką i dotyka rękami. Widać obydwu ich metody wychodzą na dobre!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 13:03, 25 Gru 2008
jamaha
domownik
 
Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żywiec





z nudów posmarowałem foki na gorąco .
najpierw smarem zielonym razem z włosem na zimno wcierając pokryłem całą fokę .(widać ślady smaru na foce )
następnie marnym żelazkiem na najsłabszym grzaniu dosyć szybko przesunąłem lekko wzdłuż z lekkim wcieraniem .
po smarze ani śladu wtopił się lekko, włosia nie posklejał ,foki nie przypaliłem .
praktyczne efekty jeszcze nie znane
tylko wizualne foka jest ładna (wcześniej troszkę siwiejąca wyjałowiona )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Smarowanie fok
PostWysłany: Czw 15:36, 25 Gru 2008
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





[quote="Piotr Grzegorzek"]
8.Fokę smarujemy parafiną do nart. Najczesciej smary i impregnaty do fok nie sprawdzają się![quote]

co niniejszym potwierdzam,
uzywalem kiedys Nikwaxa, posklajal mi wlosie,
i trzymanie pod gore bylo b. kiepskie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:37, 25 Gru 2008
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Hej,

Ponieważ przywołano ten wątek to ja przywołam swoje eksperymenty z olejem parafinowym:

http://www.skitury.fora.pl/sprzet-skiturowy,3/impregnacja-fok-olej-parafinowy-update,719.html

coby uważać w obecnych czasach.

Natomiast każdemu nie zawodnikowi (turystom) polecałbym sprawdzenie jak ich foki (klei, tkanina) reagują na smar narciarski w tubce czy podobne. Taki patent awaryjny na 4 dzień tury bez ludzi w okolicach.

Pozdrawiam,

Kuba[/url]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Smarowanie fok
PostWysłany: Czw 22:36, 25 Gru 2008
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





przemo_k napisał:
co niniejszym potwierdzam,
uzywalem kiedys Nikwaxa, posklajal mi wlosie,
i trzymanie pod gore bylo b. kiepskie

Też użyłem w zeszłym roku (preparat firmowany przez Colltex, ale ma też z boku napis Nikwax, więc to pewnie to samo) i efekt był taki, że foki przestały namakać i zyskały świetny poślizg. Zarówno do przodu, jak do tyłu. Wink
Po jednym dniu było już lepiej - woda nie wsiąkała, a trzymanie do tyłu wróciło.

pozdrawiam,
Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Smarowanie fok
PostWysłany: Czw 23:36, 25 Gru 2008
przemo_k
domownik
 
Dołączył: 13 Maj 2008
Posty: 1504
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Czeladź Wieś





pst napisał:
Też użyłem w zeszłym roku (preparat firmowany przez Colltex, ale ma też z boku napis Nikwax, więc to pewnie to samo) i efekt był taki, że foki przestały namakać i zyskały świetny poślizg. Zarówno do przodu, jak do tyłu. Wink
Po jednym dniu było już lepiej - woda nie wsiąkała, a trzymanie do tyłu wróciło.

pozdrawiam,
Piotr


parafina albo swieczka
skuteczne!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:32, 15 Mar 2010
spytrec
domownik
 
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Kraków





Poproszę o takie łopatologiczne howto smarowania fok. Nigdy tego nie robiłem, a nie chce zrobić jakiegoś głupiego błędu i coś popsuć.
Foki Kohla 100% mohair.
Mam doświadczenie w smarowaniu nart, żelazko specjalne do tego (precyzyjna regulacja temperatury) i smar narciarski w kostce. Czy mogę użyć takiego smaru?
W przypadku nart topię smar na żelazku i kapię na ślizg, w przypadku fok tak się chyba nie da.
Rozumiem, że pocieram foki z włosiem zimną kostką smaru (jak długo?) i potem wtapiam ten smar żelazkiem (jaka temperatura?, taka sama jak do nart?). Czekam aż zastygnie... i to wszystko? Czy należy tą czynność powtórzyć? Jak często należy smarować foki?
Będę wdzięczny za drobiazgowe wyjaśnienia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:40, 15 Mar 2010
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





no temat mocno odgrzewany... - stosowny impregnat do tego celu lub zwykła parafina na zimno ! - nigdy cokolwiek na gorąco na foki - chyba że wymiana kleju.

k.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Smarowanie fok
PostWysłany: Pią 12:11, 09 Gru 2011
Kasiek
domownik
 
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Ponieważ zbliża się nowy sezon, a ja bym sobie foki zaimpregnowała, to zwracam się z zapytaniem , gdzie można kupić taką stałą parafinę? Bo na Allegro widzę same zapachowe, a jakoś sobie nie wyobrażam foki pachnącen brzoskwinią Smile
W zeszłym roku smarowałam świeczką i efekt był średnio zadowalający Confused

Ew czy tym też można fokę smarować, czy to tylko do ślizgów się nadaje??
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:39, 09 Gru 2011
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





W aptece. Jak nie mają akurat na stanie to trza zamówić i zwykle na drugi dzień sprowadzą. Ona ma obecnie najczęściej postać małych kuleczek, więc jak chcesz mieć taki zgrabny i wygodny kawałek to sobie ją musisz przetopić - banalna sprawa (ja topię w puszce po groszku wstawionej do garnuszka z gotującą się wodą, a potem wlewam do plastikowego pudełeczka i zastyga mi ładnie w bloczek).

ps. Skoro granit w Moku może pachnieć brzoskwinią, to foka chiba tym bardziej? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:10, 09 Gru 2011
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





To uniwersalne białe Toko jak najbardziej się nadaje wręcz polecam.
A naturalna parafina też na allegro bywa, sam w swoim czasie całą tackę nabyłem, choć kusiło mnie żeby sobie czekoladkę zapodać Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:24, 09 Gru 2011
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





pokor napisał:
choć kusiło mnie żeby sobie czekoladkę zapodać Wink

Well, w sumie to łapom też coś extra się przed sezonem należy, więc czemu nie Wink
Zresztą, czytałam że dzisiejsi "menszczyźni" nie takie pielęgnacyje uskuteczniają Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 16:28, 09 Gru 2011
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





ale mnie chodziło o foczki może powinienem napisać sobie na foczki...
maczać dłonie w tym gorącym tłuszczu bleeee przy smarowaniu wystarczająco się natłuszczają.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:25, 09 Gru 2011
Kasiek
domownik
 
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





Sheep napisał:
W aptece. Jak nie mają akurat na stanie to trza zamówić i zwykle na drugi dzień sprowadzą.

Byłam w trzech aptekach, parafiny nie ma i już dawno ani nie sprzedają ani nie zamawiają, a panie się nadziwić nie mogły co ja w ogólę chcę od nich Laughing

pokor napisał:
To uniwersalne białe Toko jak najbardziej się nadaje wręcz polecam.
A naturalna parafina też na allegro bywa, sam w swoim czasie całą tackę nabyłem, choć kusiło mnie żeby sobie czekoladkę zapodać Wink

Toko wygrało Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:31, 09 Gru 2011
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Zapraszam, co sobie Pani życzy parafinkę? proszę bardzo, toko? proszę bardzo, na zimno? gorąco? Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Pią 20:31, 09 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 20:33, 09 Gru 2011
Kasiek
domownik
 
Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Kraków





W.G. napisał:
Zapraszam, co sobie Pani życzy parafinkę? proszę bardzo, toko? proszę bardzo, na zimno? gorąco? Laughing


Na fokę Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Foki
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin