Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Foki G3 Alpinist - klej
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Foki G3 Alpinist - klej
PostWysłany: Śro 9:39, 14 Wrz 2016
vincent.vega
rozmowny
 
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Chciałbym przestrzec przed kupnem tych fok jak i najpewniej innych wariacji na ich temat czyli wersja 'High Traction' bądź 'LT' (ja właśnie posiadam LT, nowość na rok 2015) Okazuje się że kilka miesięcy po zakupie klej używany przez G3 ma tendencję do bio-degradowalności. Dosłownie staje się płynny i uwielbia lepić się do wszystkiego tylko nie do samej foki. Oczywiście przechowywałem je w odpowiednim miejscu, używając oryginalnych siatek (skin saver) i dedykowanego pokrowca.

Problem jest dość poważny, bo po po przyklejeniu i zdjęciu takiej foki spora ilość kleju zostaje na ślizgu. Można go usunąć dopiero po użyciu alkoholu i cykliny. Ciężko wyobrażam sobie usuwanie tego w terenie, pod koniec dnia na jakimś zadupiu... Bardzo mocna wtopa.

Foki kupiłem od człowieka który jest przedstawicielem G3 na Europę. Podesłałem mu mejla, ciekawe czy/co odpowie. Może na ten sezon klej jest bardziej sensowny. Ja prawdopodobnie wymienię na BD w tubce, który akurat mam w domu.

P.S.
Na szybko przejrzałem internet i okazuje się że nie jestem samotny w tej kwestii. Producent raczej na 100% o tym wie. Ciekawe czy to wszystko w ramach ekologii...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcia fok, z plamami po zagubionym/degradowanym kleju mogę podesłać wieczorem - jeśli to kogoś ciekawi. Wczoraj byłem już tak wkurzony, że już mi się odechciało.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Re: Foki G3 Alpinist - klej
PostWysłany: Śro 13:08, 14 Wrz 2016
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





vincent.vega napisał:
.


Tak dla zasady, chyba najpierw proces reklamacyjny normalną drogą należy przeprowadzić? Na tym forum pisałem, że są problemy z klejem. Polski dystrybutor załatwia sprawę. W czym zatem problem jest?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 13:56, 14 Wrz 2016
vincent.vega
rozmowny
 
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Kupiłem je w Austrii, od ichniejszgo dystrybutora/przedstawiciela. Czekam na jego odpowiedź, więc zobaczymy jak z reklamacją. Prawdopodobnie zaproponuje mi wymianę kleju na nowy, jednak nie wiem czy zaufałbym temu wynalazkowi kolejny raz.
Kupując foki które katalogowo kosztują coś koło 700zł chyba mam prawo oczekiwać adekwatnej jakości, także myślę że problem jest i warto o nim wiedzieć przed zakupem i zaoszczędzić sobie nerwów kupując Pomoci albo inne markowe. Tym bardziej że potencjalnie podobna sytuacja może się komuś zdarzyć w terenie, a nie 'na sucho' jak u mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 14:18, 14 Wrz 2016
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





vincent.vega napisał:
Kupiłem je w Austrii, od ichniejszgo



Ten klej miał jeszcze cudowną właściwość przechodzić przez rdzeń foki na druga stronę czyli włosy, warto sprawdzić. (włosy robią się lekko jakby tłuste)

W którym miejscu ekologia to nie wiem. (raczej pogoń za BD i formułą jego kleju albo cięcie kosztów kosztem jakości)
Austria na swoje wyroby dawała piękną osłonę gwarancyjną nie wiem jak z obcymi markami ale chętnie przeczytam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez W.G. dnia Śro 18:46, 14 Wrz 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 19:03, 27 Wrz 2016
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Mam identyczne doświadczenia z G3 Alpinist jak założyciel wątku, a foki były kupowane z 5 lat temu (!). Wychodzi więc na to, że przez cały ten czas nic z tym nie zrobili... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:53, 28 Wrz 2016
martin
domownik
 
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Racibórz





Sheep napisał:
Mam identyczne doświadczenia z G3 Alpinist jak założyciel wątku, a foki były kupowane z 5 lat temu (!). Wychodzi więc na to, że przez cały ten czas nic z tym nie zrobili... Rolling Eyes


Też mam ok 5 lat G3 Alpinist. U mnie problemu nie zauważyłem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:32, 28 Wrz 2016
vincent.vega
rozmowny
 
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Z tego co czytam zagraniczne fora to wychodzi że problem raczej dotyczy ostatnich 2 sezonów. Kilku moich znajomych również użytkuje stare Alpinisty i nigdy nie spotkałem się z narzekaniem na klej.

Człowiek od którego je kupiłem zaproponował mi zwrot bądź odesłanie kilku metrów kleju na papierze transferowym. Przy okazji odpisał - "we are aware that this sometimes happen but it is not clear yet what causes this problem", także conajmniej dziwne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 16:46, 29 Wrz 2016
czajka
domownik
 
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: w-wa żoliborz





Sheep napisał:
Mam identyczne doświadczenia z G3 Alpinist jak założyciel wątku, a foki były kupowane z 5 lat temu (!). Wychodzi więc na to, że przez cały ten czas nic z tym nie zrobili... Rolling Eyes


Zrobiłeś coś z tym czy nadal zmagasz się z felernym klejem? Chyba też mam ten problem ale jeszcze nie udało mi się zmobilizować do reklamacji albo wymiany.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 10:33, 03 Paź 2016
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Nic nie zrobiłam i się zmagam, na szczęście to foki do szerokich nart, których używam max. kilka dni w sezonie. Kupowałam przez net z zagranicznego sklepu i też mi się nie chciało bawić z reklamacją; po prostu już nigdy nie kupię fok tej firmy, bo co z tego, że może by je wymienili, skoro to wymaga zachodu z mojej strony...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:18, 03 Paź 2016
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





Sheep napisał:
Nic nie zrobiłam i się zmagam, na szczęście to foki do szerokich nart, których używam max. kilka dni w sezonie. Kupowałam przez net z zagranicznego sklepu i też mi się nie chciało bawić z reklamacją; po prostu już nigdy nie kupię fok tej firmy, bo co z tego, że może by je wymienili, skoro to wymaga zachodu z mojej strony...


Taki scenariusz bardzo często obserwuję, diametralnie inne traktowanie Polaka przez Polaka i podmiotu zagranicznego. Pracujecie na jego obrót czyli rabaty za sprzedaż, rabaty za brak reklamacji. I tym samym wykańczacie krajowców, którzy mają wyższy VAT, mniejszy obrót i z tej samej partii produkcyjnej znakomicie więcej reklamacji. Potem wieść gminna niesie np.że Polacy nie potrafią użytkować bo z tej samej partii produkcyjnej różne ilości reklamacji spływają.
Przekłamanie info niesie też konsekwencje dla naszego rynku.
Osobną kwestią jest brak rzeczywistej ilości reklamacji co przedstawicieli producenta utwierdza w przekonaniu o marginalnym problemie, czyli producent nie musi nic poprawiać i czuje się świetnie z tym.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 11:46, 04 Paź 2016
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Na scenariuszach się nie znam - kupiłam je za granicą, bo potrzebowałam na szybko a w Polsce nie było...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:32, 17 Lis 2016
czajka
domownik
 
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: w-wa żoliborz





Postaram się w kilku słowach przedstawić bardzo szybkie i pozytywne rozwiązanie mojego problemu z klejem. Po prostu odezwałem się do polskie dystrybucji G3 (SnowSpirit). Po długiej i miłej rozmowie dostałem propozycję zakupu kleju do wymiany w korzystnej cenie. Jak dla mnie jest ot dobre rozwiązanie. Podstaw do wymiany całych fok raczej nie ma (foki nie pochodziły od nich i mają już 4 sezony) a jednocześnie dystrybutor nie zostawia klienta marki bez wsparcia. Duży plus za kontaktowość i życzliwość dla SnowSpirit. Myślę, że lepiej sobie wymienić klej za 90,- zł z przesyłką niż pisać maile po świecie i szukać możliwości reklamacji.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:44, 17 Lis 2016
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





czajka napisał:
PMyślę, że lepiej sobie wymienić klej za 90,- zł z przesyłką niż pisać maile po świecie i szukać możliwości reklamacji.


Zdaje się, że odpowiadasz na zgłoszony przypadek fabrycznie nowych fok, bez informacji o przecenie bo niepełnowartościowe.
Zatem dlaczego kupujący miałby zadowolić się syfnym klejem który ufajtał włosy foki, siatkę a finalnie ma jeszcze zapłacić za usunięcie tych usterek i klej, jak proponujesz? Poproszę o chociaż jeden racjonalny powód.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 18:23, 22 Lis 2016
czajka
domownik
 
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: w-wa żoliborz





Przedstawiony przeze mnie przypadek nie jest w żadnym wypadku opisem procedury reklamacyjnej. To jest po prostu alternatywna droga zaradzenia na nękające mnie problemy.

Ja, jako kupujący, bardziej cenię swój czas niż dochodzenie swoich praw od podmiotu oddalonego o ładne kilka tysięcy kilometrów (zakup był cztery lat temu, pewnie nawet paragonu nie mam). To jest moja postawa. Jak by się to działo z rocznym sprzętem to bym nie odpuszczał. Miłym zaskoczeniem była postawa polskiego dystrybutora, który tego towaru nawet nie miał w swoich rękach a wykazał się dużą życzliwością (co nie jest standardem).

Trochę z innej beczki. Czy wiesz może (W.G.) na ile producenci szacują żywotność kleju do fok? Po jakim czasie większość osób go wymienia?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:15, 25 Lis 2016
W.G.
domownik
 
Dołączył: 19 Maj 2008
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Skąd: Kraków





czajka napisał:
Przedstawiony przeze mnie przypadek nie jest w żadnym wypadku opisem procedury reklamacyjnej. To jest po prostu alternatywna droga zaradzenia na nękające mnie problemy.

Ja, jako kupujący, bardziej cenię swój czas niż dochodzenie swoich praw od podmiotu oddalonego o ładne kilka tysięcy kilometrów (zakup był cztery lat temu, pewnie nawet paragonu nie mam). To jest moja postawa. Jak by się to działo z rocznym sprzętem to bym nie odpuszczał. Miłym zaskoczeniem była postawa polskiego dystrybutora, który tego towaru nawet nie miał w swoich rękach a wykazał się dużą życzliwością (co nie jest standardem).

Trochę z innej beczki. Czy wiesz może (W.G.) na ile producenci szacują żywotność kleju do fok? Po jakim czasie większość osób go wymienia?


Zabawna sprawa, że towar został Ci sprzedany.Very Happy
Klej na fokach najszybciej zmieniany ? pierwsze wyjście jakiś pajac przykleił klientowi fokę do ściany i klej zafajtał się farbą.
Moje foki spokojnie 10 lat służyły ale one były jeszcze z niesłusznej epoki (kiedy produkowano najlepiej jak się da) Obecnie ok 4-5 sezonów choć bardzo to również zależy od tego co opisałem o ich eksploatacji w prawdach serwisowych.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Foki G3 Alpinist - klej
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin