Polski Klub SkiTurowy

walklim · domownik

witam, czy ktoś używał:

[link widoczny dla zalogowanych] MP Sports , Austria.

Przeznaczenie - max 15 dni w sezonie Beskidy, Tatry czy wydolą ?

Łorzełek · domownik

Sam używam 2 par do kredek i grubych nart. Klej daje radę ale na zjazd wkładam pod kurtkę i kleja się wielokrotnie.
Bardzo dobry poślizg. Porównywalny z coltexami extreme

W.G. · domownik

Rynek zweryfikował cenę, a cena odzwierciedla jakość. Jeśli chce Ci się, to jest w temacie owych troszkę napisane na tym forum.

walklim · domownik

Dziekuję Łorzełkowi i W.G. też - fakt cena też o czymś świadczy , szukałem po forum ale konkretnej informacji nie znalazłem, kolega który zadał dokładnie to samo pytanie został zbesztany że się nie przedstawił wiecie gdzie i zagadany ... albo inny wątek skupia się na doborze mocowań, reszta o fokach typu gecko ... W sobotę sam się przekonam czy warto było wydać 350pln czy nie. Pozdrawiam Waldek

W.G. · domownik

pokor · administrator

Witek na rynku pojawiły się foki moherowe MP Sports klasyczne klejone normalnym klejem gumkami oraz haczykami i walkim-owi chyba o te chodzi. Mnie też bardzo interesuje co z nich wyjdzie.

Mam w swojej stajni jakieś noname-y które są bardzo podobne na wygląd (jak kiedyś stare czarne foki hagana) i dają radę ale jak napisałem są tylko podobne nie wiem co to jest.

Łorzełek · domownik

Używam klejowych. Po jednym sezonie gdzeniegdzie klej trochę zszedł, ale się nadal trzymają.
Po dotaliowaniu klej kropelka pociągnięty pędzelkiem rozwiązał problem strzępienia przy krawędzi.

Gecko z rzepem się wystrzegam po artykułach i zdjęciach W.G. Smile

W.G. · domownik

ketivv · rozkręcam się

to są chyba "klejowe" bezklejowe "gecko" mają nowe folię a nie papier laminowany jako zabezpieczenie

pokor · administrator

A jakiego koloru są pod spodem bo innej aukcji, którą widziałem były białe tzn pod klejem widać było biały materiał.

Łorzełek · domownik

Dokładnie te brałem, tylko 130mm. Przycięte do grubej narty. Ostatnio przetestowane w puchu na stromym podejściu przez 2 dni po 3-4 klejenia i -8C. Foki pod pazuchą za każdym razem. Gecko od kolegi noszone na zimno w plecaku po 4 klejeniu miały problem, ale w końcu jakoś chwyciły.

Od 2 lat mam takie do węższych nart i dają radę, ale tak jak pisałem, widać lekkie ubytki kleju (klejone w terenie bez folii - na pół do siebie). A do suszenia już na folii. Natomiast co do cieńkosci materiału to mają się dobrze. Nie tracą moheru chociaż przeciorane parę razy po korzeniu/kamieniu na lekkim zjeździe na oklep.

walklim · domownik

Foki przyszły - klejone, wieczorem przeprowadziłem chirurgiczną operację docinania , tak to miało wyglądać a skończyło się na podglądaniu filmów na youtube i finalnym "rżnięciu foki". Nic tak nie pomaga jak żona za plecami powtarzająca: "może zawieziesz to do kogoś kto się na tym zna ?".
Trochę się postrzępiły krawędzie ale to chyba efekt nieudolnego docinania, druga w kolejności wygląda dużo lepiej, zastosowałem patent Łorzełka z "kropelką". Licho wyglądają zaczepy na dzioby są wyraźnie gorszej jakości niż w starych colltex-ach. W łykend test w terenie.

pod spodem białe

przemo_k · domownik

Krzysztof Berbeka · rozmowny

Ćwiczę takie foki 3 sezon. Na wiosnę trzecie klejenie jest już problemem. Są cieńkie i szybko namakają. Włos się trzyma, jedna dziura po zjeździe na foce też już jest. Ta "cieńkość" jest jednak dla mnie atutem. Przy szerokiej narcie foki zajmują bardzo mało miejsca i idzie je upchać do małego ABSa.