Kazik |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 06 Lis 2009 |
Posty: 38 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Łaziska Górne |
|
|
|
|
|
|
Tak z ciekawosci dopowiem cos do tej historii. Mialem podobna przypadlosc z ktoras srubka. Podobnie szukalem jakby to ogarnac, min. poszedl mail do dystrybutora z zapytaniem o srubki. Odpowiedz byla podobna. Sezon sie skonczyl i stwierdzilem ze dotychczasowe zabezpieczenie z powertape'a pomimo ze sie spisywalo nalezaloby wymienic.
Dostarczylem buty, gadka o nitowaniu, 150zł. Po miesiacu jest tel ze buty wrocily z Włoch i sa zrobione. Cena spadla do 120zł, podobno koszty wysylki sie rozlozyly na wiecej osob.
Co najwazniejsze, buty zrobione, wstepna lustracja z braku czasu i do pudelka. Dopiero w samochodzie na spokojnie zorientowalem sie ze moje buty przezyly scarpametamorfoze. Jak sie okazalo oprocz feralnych otworow srubowanych (wszystkich), ktore przenitowano, ku mojemu zaskoczeniu dostalem nowe klamry, rowniez wszystkie. Podmianie ulegla rowniez szyna blokujaca jak rowniez przelacznik ski-walk.
Takze ogolnie mialem podobne podejscie, ze glupia srubka 40E z transportem kosztuje, a teraz troche inaczej patrze na te sprawe;) |
|