Maciej |
domownik |
|
|
Dołączył: 06 Mar 2006 |
Posty: 1414 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.) |
|
|
|
|
|
|
KubaR napisał: |
Coś masz spitolone. Jeżeli to jest ten model wiązań:
[link widoczny dla zalogowanych] |
właśnie o ten model chodzi, u niektórych widziałem plastikowe podkładki pod klin podwajchowy (u mnie ich nie było, ale w tą stronę będę kombinował)
KubaR napisał: | Pamiętaj, że jest to wiązanie do podchodzenia, a nie do chodzenia po płaskim . |
no fakt i "widziały gały co brały" (tylko nie wiedziały, że to aż tak irytuje)
jednakże skoro i tak ze wzgl na przód muszę je wziąć na warsztat, to postanowiłęm z tyłu też spróbować coś dłubnąć (pytając uprzednio czy już ktoś inny próbował).
KubaR napisał: | Po mojemu jest jedna rada: zmienić wiązania. Głównie ze względu na mikrą możliwość ustawienia czegokolwiek na kształt bezpiecznika. |
przód mam zblokoany, a tył jak popuści, to już trudno (choć miał mi jeden z kolegów podrzucić patent na tył, ale nie będę się aż tak nachalnie dopominał, bo i tak mu piwko wiszę )
KubaR napisał: | A na przyszłość raczej zabytków muzelanych nie kupować :DKuba |
w retrozestawie ładnie wygląda (tyle że jak na razie "nie robi" :/ ) |
|