przemo_k |
domownik |
|
|
Dołączył: 13 Maj 2008 |
Posty: 1504 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
|
Skąd: Czeladź Wieś |
|
|
|
|
|
|
KubaR napisał: | tybero napisał: |
poza tym nie widzialem, nie slyszalem zeby sie z tymi nartami dzialy takie rzeczy jak z dynafitem, czy innymi. |
To tylko, mam wrażenie, funkcja liczby obejrzanych. Ja pomimo niewielkiego oglądu widziałem już rozsypane Traby (wiązania wyszły z mięsem i to z tych pancerniejszych), podobnie jak pęknięcia wzdłuż owych "płetw" z tyłu. Fktem jest niezaprzeczalnym, że (moim zdaniem) to między Trabem a np. Dynafitem jest w jakości przepaść.
przemo_k napisał: | Freerando light też mi chodzi po głowie. |
Przemek Ty się weź zastanów co ty tak naprawdę chcesz. Raz piszesz o Freerando, chwilę wcześniej
Cytat: |
K2 Wayback ma super opinie tylko ze jest chiński
Voelkl INUK jest b. interesujący
|
Przekładając to na Traba Wayback to raczej Polvere, Inuk czy Backup to coś w stylu Stelvio. Przecież to zupełnie inne grupy nart (znaczy się Freerando vs te wcześniej przez Ciebie wymienione). To nie tylko kwestia geometrii, ale również konstrukcji. Każda redukcja wagi to też kompromis - pomiędzy genialnością konstruktora, możliwością zastosowania materiałów a świadomą rezygnacją z pewnych właściwości. Wiem, że najlepiej być piękną, młodą, zdrową, mądrą i bogatą ale nawet narty nie są takie.
Zacytuję się sam: "Więc kwestia tego wybalansowania zjazd/chodzenie, a także GDZIE i KIEDY się to będzie odbywać."
Oderwij się od myslenia o samych nartach zastanów się nad tym GDZIE i KIEDY. Każde góry mają swoją specyfikę, przewagę warunków. Ważne jest też kiedy bo wiosna, a szczyt zimy to zupełnie różna specyfika.
Z tego co piszesz to wynika, że gdybym był Toba to bym się nastawił na koncentrację pomiędzy dwiema opcjami:
a) waga ma priorytet, stawiam na nartę typowo turową (czyli tak do 79mm) ale ma ona dobrze jeździć choć wiem, że pewnych parametrów (np. pochłanianie drgań i stabilność na kalabrakach) wymagać za bardzo nie mogę,
a) stawiam na komfort w jeździe ale ma być lekka na tyle, żeby się akceptowalnie chodziło, choć wiem że w niektórych warunkach na narcie np. 88mm będzie mi się gorzej i ciężej szło.
Po takim wyborze to Ci się wyjaśni czy Frerando czy Stelvio, czy 7Summit czy Baltoro lub Mustagh Ata Superlight, czy Mauja czy Inuk itp. dylematy. A jak zawęzisz grupę to już pójdzie z górki....
Pozdrówka,
Kuba
P.S.1 Sądząc po dborze wiązań to raczej celujesz w grupę A
P.S.2 A jakie kamasze?
P.S. A jakie Buty |
Kuba, oczywiście trafiasz w sedno sprawy. Chodzi o to gdzie, jak i po czym a kwestia z jakim sprzętem jest wynikiem a nie celem. Generalnie spierają sie tutaj dwie koncepcje ( w moim umyśle) albo jedna narta uniwersalna albo dwie, trzy pary zależne od warunków i celów. Jako, że sam w uniwersalnosć za bardzo nie wierzę, bo jest ona nie możliwa usiłuję znaleźć coś na całą zimę. Tak jak zauważasz, szczyt zimy a wiosna to dwie odrębne pory roku zasadniczo ( nie wchodząc w szczególowe dywagacje). Podział jaki powyżej przedstawiłeś jak najbardziej wyraża moje potrzeby. Jest on logiczny. Idąc na dłuższą turę po Beskidach, Tatrach czy gdziekolwiek stawiam na wagę. A biorąc pod uwagę specyfikę tereny (np. Beskidy) gdzie zjazdów jest relatywnie mało, zjazdów powtarzam a nie parusetmetrowych przejażdżek , to lekka narta (<1200g) będzie jak najbardziej OK. O wiązaniach nie dyskutuję bo tutaj tylko system JSW.
Jednakże wybierajac sie na coś ekscytujacego w Tatrach czy Alpach, gdzie przyjemności zaczynam szukać nie tylko w przejściu czy też celu (choćby Grossglockner) a także w zjeździe, chcę mieć coś co pozwoli mi zapomnieć o walce na stoku a da przyjemnosć z jazdy. Więc nie patrzę tak bardzo rygorystycznie na wagę. Oczywiscie zjazd wiosenny w ciężkim sniegu czy po firnie bedzie sie różnił od lutowego puchu, to oczywiste. Czy w takim razie i tu należy wyróżnić narty na dane warunki?
Tak więc podział na dwa główne nurty wydaje sie być OK.
Kolejną kwestą jest odpowiedź na pytanie czy mogę mieć obie narty od razu czy kupuję po kolei? Co zrobić z tym co mam?
Mam Atomic MX9 z JSW. Fajny zestaw na miękki snieg. Na twardych kalafiorach powoduje moją udrękę i zastanawianie się nad istotą narciarstwa.
MX9 wazą ~1350g + wiązanie 330 g. Dużo czy mało? Jak mialem Atomic Tour Cap Light + Easy go to przesiadka na MX to jak zmiana malucha na mercedesa. Jednak z wiekiem i czasem apetyt rośnie. Więc co teraz?
A może ta narta nie jest zła? Moze to tylko fanabrie starszego pana
Jednak dwie opcje. Kusi mnie coś lekkiego. Kurcze, może Voelkl Massak? Ma tylko 999 g przy 168 cm. Ale jak sie to trzyma sniegu? Ma tylko 70 mm pod butem więc klasyka.
Może Trab Duo coś tam. Może Dynastar Vertical? Ma ok 1200g.
A jakby przykręcić ATK RT, to jest tylko 170 g/szt. Pal licho koszty
A do Massaka, to będzie 1200 g narta + wiązanie. Super waga.
A na wiosnę Wayback? Albo INUK Voelkl'a albo AMAROUK?
Nie znam się na konstrukcjach nart, bo co mi z sandwiczy, wood core pianek i innych.
A na twardym bez krawędzi nie pojedziesz, więc cienka, wąska krawędź będzie do dupy, no ale robi wagę, więc przy INUK albo Wayback bedzie OK, ale przy lekkich zmieni ich wagę.
Nie miałem Dynafita, nie wiem jaka jest jego jakosć, ale skoro piszeciem, że słaba to czy wierzyć ocenie czy nie?
A testy niezależne? Niby skreślają np. dynastra, ale kol. jonczyk zachwala, że dobre. Może ma racje? A moze charakterystka nart nie odpowiadająca ogółowi spasuje mi jako jednostce.
Za mojej mlodosci jak byly ALU 3300, 3400 czy Mediany było łatwiej. Brało sie co dawali i się nie wybrzydzało. Pamięta ktoś jeszcze wiązania Polsporty 130? Toż to szajs, ale jaka radość była jak się je miało.
Nie jest łatwo dobrze wydać 2-2,5 tyś zł. Dla jednego to pryszcz, a je nie bedę zmieniał za rok sprzętu bo za rok muszę ramę w rowerze wymienic i nową linę kupić i parę innych rzeczy. Niestety nie stać mnie na nietrafione wybory
Tak więc Kuba, sam widzisz, po 40-tce człowiek marudzi i kryzys dopada nawet przy zakupach sprzętu.
Co do butów to mam Garmonty Mega-Ride. Ale myślę o Garmontach Literide albo czymś jeszcze. Wygoda przy podejsciu i trzymanie na zjeździe to podstawa, często nie do pogodzenia. |
|