Konik |
domownik |
|
|
Dołączył: 30 Wrz 2006 |
Posty: 862 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
karolinadh napisał: | dziękuje serdecznie wszystkim za rady, zachowam je na przyszły sezon. w tym sezonie pojeżdżę na zabytkach nigdy nie jeździłam na nartach, więc jeśli mi się to spodoba, to na przyszły sezon wymienię narty na bardziej nowoczesne i odpowiednio dobrane do stylu jaki mi się najbardziej spodoba (freeride, all mountain a może tour itd). na razie chce kupić narty po minimalnej cenie, wole wydać więcej kasy na wiązania, które na przyszły rok przełożę do lepszych nart. mogę mieć te narty za 50 zł czyli koszt dobrego obiadu w restauracji, więc chyba nie będę żałować zakupu |
Karolino, nic bardziej nie zniechęca jak stracone złudzenia. IYP zrezygnowałbym z kilku dalszych obiadów na rzecz przyzwoitszych desek. Z drugiej strony, nie powinienem marudzić: wszak na przyszły sezon mogą w dziale "sprzedam" pojawić się dobre wiązania w dobrej cenie.
A po prawdzie: zamiast kupować złom za jeden obiad, kup jakieś dechy all mountain (Head Monster, Dynastar Legend, etc.) wydając trzy-cztery obiady, z nadzieją, że nie zniechęcisz się do nart. Bo na razie tej nadziei nie widać... |
|