gorky |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 23 Paź 2009 |
Posty: 54 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
hej,
Udalo mi sie dzisiaj potestowac chwile na sniegu moj zestaw, no i wszystko ladnie smiga, z wyjatkiem jednej rzeczy...
Otoz juz przy mierzeniu w domu zauwazylem, ze po wpieciu buta nie da sie przestawic do pionu tej wajchy z przodu wiazania (Verticale ST).
Myslalem ze tyle co jest wystarczy do zablokowania, ale po probach na sniegu i kilku wywrotkach spowodowanych wypieciem przodu przy podchodzeniu doszedlem do wniosku ze chyba jednak nie.
Bez buta jest OK, natomiast z butem juz nie da sie dociagnac - dochodzi gdzies do polowy, tuz przed zabki i nie idzie dalej, mimo uzycia sporej sily (nie chce ciagnac na chama, troche boje sie urwac ten dzyngiel).
Zrobilem nawet zdjecie jak to wyglada:
Jak na moje oko to wyglada tak, jakby szczeki byly milimetr za bardzo rozwarte i nie puszczaly dalej, ale troche trudno mi uwierzyc w takie niedopasowanie...
Poza tym to moje pierwsze wiazania Dynafita, wiec moze po prostu o czyms nie wiem.
Bardzo licze na Wasza pomoc :) |
|