Konik |
domownik |
|
|
Dołączył: 30 Wrz 2006 |
Posty: 862 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
|
Skąd: Kraków |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
masaaj napisał: | osobiście używam trudnych do zniszczenia, bo prymitywnych
Leki makalu
ale obecnie zamierzam nabyć [link widoczny dla zalogowanych] choć niekoniecznie w tym sklepie - jest też wersja 3-częściowa.
W każdym razie polecam zestaw talerzyków do głębokiego śniegu - nie dość że są większe, to jeszcze mają elastyczne mocowanie (na taśmach).
Makalu mam od 10 ciu lat zarówno zimą jak i latem i dopiero teraz pojawiły się problemy z rozkręcaniem w trakcie marszu. Do jego rozwiązania leki sprzedaje specjalną mosiężną szczotkę, którą czyści się wnętrze rurek ze śniedzi - można to też zrobić domowym patentem - albo szczotką, albo grubym papierem. |
Makalu Tour 3-częściowe mam w trudniejsze warunki, do nich górną sekcję Grivela Condor. Na razie suszę i nacieram wewnętrzne części sekcji WD40. I działają super (nowe nie chciały się czasem blokować, ale im przeszło). Air Ergo 2 mam na lekkie warunki i na stok. Cenię sobie. Choć trzeba przyznać, że Leki drogie. Ponad stówę droższe niż Traby czy Dynafity. A i BD tańsze... Na ubiegły sezon kupiłem córkom dwuczęsciowe Dynafity ST z blokadą zewnętrzna mimośrodową po 135 zł (teraz coś pod 2 stówki) para. Dobry ekwiwalent Air Ergo 2 acz nie wiem jak z częściami zapasowymi. Piuma Clip też mają swoje zalety.
BTW: od dawna noszę się z zamiarem sporządzenia wyciora do rurek. |
|