marcin-wawa |
domownik |
|
|
Dołączył: 12 Gru 2007 |
Posty: 858 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
berbelo napisał: | Kolejne (nudne) pytanie tego typu, ale proszę wraźcie swoje zdanie.
Kobieta, dobra zjazdowo, zaczyna zabawe z turami, 164 cm wzrostu
Hagan reptile 155 - wg mnie za krótkie, ale czy na pewno?
a może zamiast tego Atomic mx7 161 cm?
ewentualnie dynamic I-tour też 161.
które?
Coś innego, o czym nie wiem w tych okolicach jakościowo-cenowych?
Chodzi o niedrogą, lekką nartę na początek, przede wszystkim do łażenia (Bieszczady, Beskidy, Gorce...), ale żeby dało się też fajnie zjechać.
Wątki o w/w modelach czytałem, ale nie pomogło mi to w jednoznacznym wyborze.
Z góry dzieki za pomoc i wyrozumiałość |
Ja Reptile rozważałem swego czasu dla mojej szanownej ślubnej. Nie kupiłem z czystych prozaicznych powodów - z braku kasy. Ogólnie "na macanego" i z parametrów to całkiem przyjemna narta, w miarę lekka ale za to z drzewnianym rdzeniem.
Co długości, to zależy. Przy Twoim wzroście 155 to trochę po krótkiej stronie. Jeżeliś normalnych lub większych gabarytów kobietą (o wagę Damy nie pytam ) razem z całym szpejem (wiązania, buty, plecak, ciuchy i badyle) to mogą być trochę za krótkie by utrzymać w miękkim śniegu nośność. W tourowych nartach -10 cm od wzrostu (zależnie od masy ciała) to takie minimum. Lepiej -5 do =.
Pytanie jeszcze jak jeździsz. Jeżeli super, to szukaj dłuższych, jeżeli so-so, to powinny być OK na start, szczególnie między drzewami.
Tych dwóch innych desek nie znam. Ale na pewno inni tak. |
|