tom_tom |
rozkręcam się |
|
|
Dołączył: 25 Sty 2019 |
Posty: 26 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Skąd: Bielsko-Biała |
|
|
|
|
|
|
No to przy okazji trochę teorii co do ostrzenia nart, na końcu wnioski :)
Tutaj masz przykładowy przekrój naostrzonej krawędzi narty:
[link widoczny dla zalogowanych]
W nartach zjazdowych SL i GS kąt boczny zwykle mieści się w granicach 87-89°, kąt podniesienia krawędzi 0,5-1,5°. W skiturowych kąty powinny być sporo łagodniejsze, np. odpowiednio 89° oraz 0-0,5°.
Czym ostrzejszy kąt boczny, tym narta będzie lepiej trzymać na lodzie (tworzy się ostrze jak w nożu), ale krawędź będzie mniej trwała (będzie się szybciej tępić). Czym większy będzie kąt podniesienia krawędzi, tym narta będzie łatwiej i płynniej wchodziła w skręt na przygotowanym stoku, ale w razie poważnego uszczerbienia krawędzi, nie będzie już z czego zebrać materiału i trzeba będzie zeszlifować całą krawędź.
Drut
Kiedy ostra krawędź zaczyna się tępić, materiał (stal) z dolnej strony krawędzi wywija się na boczną stronę krawędzi, i to wywinięcie to jest właśnie tzw. drut. W efekcie krawędź jest zaokrąglona przez ten drut. Żeby krawędź była znowu ostra, wystarczy umiejętnie usunąć drut (przejechać raz z boku pilnikiem lub ostrzałką). Taki zabieg można powtórzyć 2-3 razy, potem dolna strona krawędzi ulega zużyciu i trzeba ją zeszlifować.
Także nie można zaostrzyć krawędzi "za cienko", można natomiast zaostrzyć narty skiturowe niepotrzebnie na za ostre kąty, co spowoduje że krawędź szybko się stępi i trzeba będzie szlifować z dołu i z boku, tracąc krawędzie i ślizgi.
Nieduże wyrywy w krawędziach (jak w Twoim przypadku) wystarczy potraktować miejscowo z boku ostrym płaskim pilnikiem (jeżeli masz wprawę) lub ostrzałką (jeśli nie masz wprawy) żeby usunąć zadziory i nie przejmować się nimi, nie odczujesz w ogóle tego że są, ponieważ narta na lodzie trzyma na długim odcinku krawędzi pod butem. A przy najbliższym ostrzeniu w serwisie prawie znikną.
Musiałeś najechać na bardzo twardą skałę i materiał z krawędzi popłynął jak plastelina, miałeś szczęście że nie wyrwałeś krawędzi |
|