ptica |
domownik |
|
|
Dołączył: 25 Paź 2007 |
Posty: 182 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
peregrin napisał: | Cześć,
ptica napisał: | Masaaj ma racje. Funkcja Pulse jest przydatna glownie... TOPRowcom. |
Cytat: |
Trudno mi się zgodzić z tym stwierdzeniem. Chodzę w góry z partnerem, który ma pulsa jak i ja. Często zdaża się, że dołączają do nas różni "przypadkowi" partnerzy, co do których nie mam pojęcia czy mają wogóle detektory i jeśli tak to jakie. Jeżeli przyjdzie mi zostać na lawinisku, informacja z detektora mojego partnera może dla mnie być cenna. Inny przypadek: gdyby moim partnerem była moja Żona - pewnie kopał bym Ją jako pierwszą wiedząc, że ma pulsa i Jej sygnał łapię. |
Jak wspominalem - wg mnie nie ma co teoretyzowac nad tak malo mozliwymi przypadkami. A Pulse, w przypadkach, gdy ma go tylko jeden zasypany (i oczywiscie ktos szukajacy), moze byc faktycznie powodem dylematow moralnych - chyba nie chcialbys sie znalezc w sytuacji, w ktorej ktos Ci bliski ma Pulsa, ale ktory "sygnalu zycia" nie daje - zrezygnowalbys wtedy z odkopywania go w 1 kolejnosci...?
W moim przypadku, ze wzgledu na prawdopodobienstwo uzycia, ta funkcja nie wplywalaby w zaden sposob na decyzje o zakupie. Za to funkcja oznaczania znalezionego pipsa i pomijania go - jak najbardziej. ZTCW ten Barryvox taka posiada - jesli nie, to mnie poprawcie.
I, zeby nie bylo, to nie zadna wojna typu Nikon-Canon - Barryvox jest swietnym urzadzeniem i byloby genialnie, gdyby wszyscy takie posiadali - ja sie wypowiadam tylko o funkcji Pulse, ktora to, w jakis magiczny sposob, jesli mowa o pipsach, zawsze wyplywa na wierzch - najczesciej przedstawiana w niedokladny, pomijajacy ograniczenia, sposob. Taki marketing mnie irytuje, gdyz miesza w glowach niezaznajomionym z tematem. Wcale bym sie nie zdziwil, gdyby polowa czytajacych ten watek nie wiedziala wczesniej, o co dokladnie w tym Pulsie chodzi - a co dopiero wymagac od kogos zielonego w temacie...
peregrin napisał: | To zdaje się Marasek mówił; w przypadku zasypania ekipy z pulsami (tak jak pod Szpiglasową, o której mówił) - to działa. |
Raczej nie byl to Marasek - ani nie jego glos, ani on takich tekstow nie puszcza. A mowil o Szpiglasowej (o ktorej i ja wspomialem w domysle), bo zapewne byla to jedyna sytuacja, w ktorej funkcja Pulse (o ile juz wtedy juz Barryvoxy ja mialy...), moglaby sie przydac - choc na pewno, przy tej ilosci i wprawie szukajacych, na pewno nie mieliby takiej potrzeby.
pozdrawiam |
|
|