Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> MAJESTY WEREWOLF wood
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
MAJESTY WEREWOLF wood
PostWysłany: Śro 18:42, 11 Paź 2017
PiotrekM
rozkręcam się
 
Dołączył: 15 Lut 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów






Dobra to nartka? Warta polecenia?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:16, 28 Paź 2017
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Myślę że tak.
Warto brać pod uwagę przy doborze rozmiaru dość długi rocker. Musiałem się przyzwyczaić do swoistej nerwowości po przesiadce z coombacków 181 na werewolfy 175.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:34, 30 Paź 2017
mr
domownik
 
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Szklarnia





semow napisał:
Myślę że tak.
Warto brać pod uwagę przy doborze rozmiaru dość długi rocker. Musiałem się przyzwyczaić do swoistej nerwowości po przesiadce z coombacków 181 na werewolfy 175.

dobrze kojarzę że jeździłeś zarówno na wersji karbonowej jak i drewnianej wilkołaków?.. to porównanie było by ciekawe, szczególnie dla fanatycznych wyznawców religii pt waga.... Wink

mr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 15:02, 31 Paź 2017
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





Nie jeździłem, ale przy odrobinie szczęścia może będzie taka opcja.
Tylko przy moich umiejętnościach jest spore ryzyko że nie wyczuję różnicy Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 17:02, 22 Lis 2017
vincent.vega
rozmowny
 
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Jak z trwałością tej drewnianej powierzchni?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 18:54, 22 Lis 2017
janman
domownik
 
Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: KRK





Werewolfy znam tylko z oglądu, ale pamiętam, że w zeszłym roku na PurePowderze najpierw pan z marketingu przekonywał mnie do carbonów a godzinę potem, na kolejnej przerwie, na tym samym stoisku, budzący zaufanie tester-oblatywacz (trzycyfrowa liczba dni na deskach w roku Wink) , powiedział mi że jak nie jestem zawodowym sportowcem, któremu sponsor funduje co roku nowe deski, to żebym raczej nie szedł w karbonowy rdzeń. Ponoć pewien procent włókien z czasem się zrywa, przez co narta traci sztywność i oryginalnie fenomenalne właściwości. Ale to podobno też zależy od typu użytkowania. To generalnie cecha karbonowych elementów : ich optymalny zakres pracy nie przewiduje częstych mocniejszych odkształceń.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 22:17, 22 Lis 2017
semow
domownik
 
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1255
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Kraków





vincent.vega napisał:
Jak z trwałością tej drewnianej powierzchni?

Powierzchnia nie jest drewniana Wink "top sheet" - po polsku to będzie laminat zewnętrzny? jest podobny jak w innych nartach. Częściowo jest przezroczysty, stąd ten efekt.

Nie ukrywam, że względy estetyczne odegrały dużą rolę przy wyborze tej narty, a tegoroczne modele są jeszcze ładniejsze - ale to rzecz gustu Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez semow dnia Śro 22:18, 22 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:12, 23 Lis 2017
vincent.vega
rozmowny
 
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Właśnie kurier przywiózł wspomniane deski. Model tegoroczny - wygląda że zewnętrzna warstwa to jednak drewno - jakiś rodzaj sklejki. Pożyjemy, zobaczymy jak się sprawdza polska myśl techniczna. Na pewno wyglądają czadowo, tak jak wspomniałeś Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez vincent.vega dnia Czw 14:14, 23 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 12:27, 14 Kwi 2018
MarioJ
domownik
 
Dołączył: 04 Lis 2011
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Wrocław





Test wersji karbonowej w światowym serwisie
Ocena bardzo dobra
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 21:27, 18 Kwi 2018
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Ile sezonów trwał test?
na początku zawsze jest ok.

Nie oszukujmy się stare legendy, stormridery, kendo, mantry można powiedzieć że mało zużywają się natomiast ważą swoje.

Carbon jest fajny na początku, natomiast z czasem padnie. Jakoś mało na forum połamanych nart z drewienkiem natomiast cała masa carbono/honeycombów.

Co oczywiście nie skreśla tych nart po prostu świadomy zakup i świadome uzytkowanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 9:11, 19 Kwi 2018
MarioJ
domownik
 
Dołączył: 04 Lis 2011
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Wrocław





pokor napisał:
Ile sezonów trwał test?
na początku zawsze jest ok.

Nie oszukujmy się stare legendy, stormridery, kendo, mantry można powiedzieć że mało zużywają się natomiast ważą swoje.

Carbon jest fajny na początku, natomiast z czasem padnie. Jakoś mało na forum połamanych nart z drewienkiem natomiast cała masa carbono/honeycombów.

Co oczywiście nie skreśla tych nart po prostu świadomy zakup i świadome uzytkowanie.


Świetny misz-masz zapodałeś: narty z płaszczem metalowym, narty drewno-carbon i narty plastikowe. Na pewno nigdy na tury nie wezmę narty z metalem, to jest po prostu nie ten przedział wagowy.

Werewolf Carbon akurat ma dość sporo drewna i nie jest aż tak strasznie lekki (1300g przy 175), wiele modeli innych producentów jest bardziej wylajtowanych.

Twoje carbonowe BMT już padły, że jesteś taki na nie ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:13, 24 Kwi 2018
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





Gdzie tu misz masz ? raczej monotematyka podanych modeli. Tzw "Pancerwaffe"

generalnie chodzi mi o to że test gazetowy nowego lightowego sprzętu niewiele daje, test po 3-4 sezonach owszem coś więcej powie. Wymienione modele (nie znaczy że najlepsze) podałem jako mega przeciwwagę do lightowego sprzętu.

Metalu nie ma się co obawiać na Day Tour spoko dają radę oczywiście nie jest to propozycja dla kogoś delikatnej konstrukcji. A obecnie moje Kendo z ATK mają szansę zejść wagą niżej jakiejś skiturówki na Radicalach II lub czymś cięższym.

Co do BMT mają się bardzo dobrze i poszły w kolejne ręce. Teraz wożę się na czymś z Camberem po środku i carbonem. Ale jak wspomniałem świadomy zakup i świadomość że ta narta musi być bardziej szanowana niż wymieniane kloce i po 3-4 sezonach będzie zupełnie inna niż w testach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 21:53, 24 Kwi 2018
MarioJ
domownik
 
Dołączył: 04 Lis 2011
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Wrocław





Pokor, ja rozumiem że masz obawy wobec carbonu i podkreślasz że kupujący powinien być świadomy tego co kupuje, ja się zgadzam jak najbardziej.
Jeśli jednak piszesz że taka narta po 3-4 sezonach będzie zupełnie inna, to rozumiem że masz do tego jakieś podstawy. Pytam Ci o BMT, która też przecież jest wylajtowana i jest na carbonie. A Ty piszesz że jej stan po latach jest bardzo dobry. To ja tu czegoś nie rozumiem. W Twoich BMT carbon się nie zużywa ale w Majesty się zużyje?
Bynajmniej nie mam zamiaru kupować Warewolf, bo dla mnie mają za długi rocker.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 0:07, 25 Kwi 2018
vincent.vega
rozmowny
 
Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków





Widzę że wątek odżył, to może wrócę do oryginalnego tematu - "drewniany" werewolf.

Jeździłem w tym roku na tej nartce, naprzemiennie z Dynafit Dhaulagiri (99mm pod butem), które ujeżdżam od zeszłego roku. W sumie na obu nartach jeździłem ponad 40 dni.

Werewolfy to swietny wybór dla osoby która chce tylko jedną parę nart na nasze tatrzańskie warunki. Dhaulagiri też bardzo lubię, ale jak miałbym wybrać tylko jedną parę to jednak werewolfy. Dhaulagiri na twardym jednak odstają od werewolf'ów, trzymają gorzej i klepią na nierównym. Natomiast werewolfy w puchu wymagają troszkę więcej pracy góra-dół (nie płyną same), ale to nawet daje dodatkową satysfakcję jak się ogarnie "co i jak". Dodatkowo krawędź w Werewolf jest fabrycznie grubsza niż w Dhaulagiri (może w tym roku Dynafit już produkuje narty z "normalną" grubością krawędzi ...). Dhaulagiri 100 gram lżejsze na narcie, ale na węższych nartach łatwiej mi się ślizga - także remis Smile

Odpowiadając na moje własne pytanie wcześniej - wierzch zrobiony jest z forniru, po kilku wyjściach dosyć mocno go ściorałem, ale to tylko wyszło na korzyść wizerunku Smile Nic się nie rozkleja.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 9:22, 25 Kwi 2018
pokor
administrator
 
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2600
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: Sudety





MarioJ napisał:

Jeśli jednak piszesz że taka narta po 3-4 sezonach będzie zupełnie inna, to rozumiem że masz do tego jakieś podstawy. Pytam Ci o BMT, która też przecież jest wylajtowana i jest na carbonie. A Ty piszesz że jej stan po latach jest bardzo dobry. To ja tu czegoś nie rozumiem. W Twoich BMT carbon się nie zużywa ale w Majesty się zużyje?


Moją podstawową nartą jest Volkl Kendo z metalem i sandwich-ową konstrukcją ok 2kg sztuka. BMT 109 to były nartki na puch najczęściej w Alpy i siłą rzeczy były dużo mniej jeżdżone niż narta codzienna (uniwersalna) praktycznie rzadko kiedy w złych warunkach dlatego wciąż są w bdb stanie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 12:37, 25 Kwi 2018
MarioJ
domownik
 
Dołączył: 04 Lis 2011
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Wrocław





pokor napisał:

Moją podstawową nartą jest Volkl Kendo z metalem i sandwich-ową konstrukcją ok 2kg sztuka. BMT 109 to były nartki na puch najczęściej w Alpy i siłą rzeczy były dużo mniej jeżdżone niż narta codzienna (uniwersalna) praktycznie rzadko kiedy w złych warunkach dlatego wciąż są w bdb stanie.


Dzięki za wyjaśnienie.
Moja podstawowa narta waży 1.1kg, tak że podejście znacząco różne Smile
Przy szerokości 80 ma zadziwiająco dobre noszenie w miękkim, ale to jest kwestia też mojej niskiej wagi.

Apeluję jeszcze o to aby przy czasie użytkowania narty nie posługiwać się jednostką lata, tylko jednostką DNI Smile Jedna narta to 5 dni w sezonie, a inna narta to 20 dni w sezonie. Więc 3 lata na pierwszej narcie to będzie 15 dni, a na drugiej to 60 dni. Znacząca różnica.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
MAJESTY WEREWOLF wood
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin