W.G. |
domownik |
|
|
Dołączył: 19 Maj 2008 |
Posty: 1776 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
To ja coś też, niech się coś dzieje.
Piny pękają, kotwy z butów się wyrywają, przednie szczęki pękają, tyły lecą, montaże z szerokiej narty wypadają czasem wraz z rdzeniem.
Występuje zjawisko markowania prawidłowego zatrzaśnięcia w przedniej szczęce. Kilku forumowiczów doświadczyło, i dobrze że bez szwanku (była relacja na forum)
Subtelny w konstrukcji sprzęt do regularnego za...... to raczej nie bardzo.
Natomiast jeśli ktoś jest wspomagany, sponsorowany to opowieści płyną aż miło.
Robi taaakie rzeczy że strach w ogóle słuchać.
A czy na czymś innym by tego nie zrobił, albo zrobił znacznie lepiej, łatwiej? a tego to już najczęściej nie wiadomo bo nie próbował nawet. |
|