| W.G. |
| domownik |
|
| |
| Dołączył: 19 Maj 2008 |
| Posty: 1776 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 43 razy
|
| Skąd: Kraków |
|
|
 |
|
 |
|
| Cytat: | | marcin-wawa napisał: |
A podyskutować zawsze można!! |
|
I oto chodzi, należy błędne, mocno ryzykowne technologie takimi właśnie nazwać, a co kto dla siebie wybierze (ale już świadomie) to jego.
Z tym ekspertem to bardzo proszę nie przeginać. Z racji że robię to co lubię od kilku lat i właściwie mam do czynienia z samymi problemami, stąd trochę inny pogląd na sprawy niż przeciętnego posiadacza nart.
Napisałem:Możliwy demontaż na gorąco (koszt dodatkowy, lekko ryzykowny, czasochłonny, należy uważać by nic nie przysmażyć. Powtórny montaż bardzo ryzykowny)
I tak należy do tego podejść zwłaszcza w wiązaniach np. Naxo, tył i przód, Dynafit tył, gdzie jest lity plastik i dostęp do aplikacji temperatury trudny. W druciakach jest spore chłodzenie, dużą masą alu, to też jest spore utrudnienie. |
|
