peregrin |
domownik |
|
|
Dołączył: 26 Lis 2008 |
Posty: 939 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
|
Skąd: Katowice |
|
|
|
|
|
|
W.G. napisał: |
Jeśli mogę i jeśli dobrze widzę:
Rdza z przodu, takie zabarwienie na czubie to chyba zabarwienie plastiku od rdzy.
Wg mnie pozostałość po dzwonie nr 1 nie zaleczone (nie klejone), pozostawione, dało możliwość dalszej destrukcji przy następnym razie. Co jak widać się stało. |
Cześć, dzięki za konkretna diagnozę
rzeczywiście w miejscu gdzie jest przebarwienie był mały odprysk, którego nabawiłem się 7 dni temu w Tatrach. Odprysk powstał w taki sam sposób tzn. przy chodzeniu zajechanie nartą w nartę.
(Marecki i Lochness świadkami).
Nie przejąłem sie tym bo to rzeczywiście maleństwo było.
Czy nie jest tak, że i odprysk i oderwanie laminatu mogło przydarzyć się na tej samej turze?
W.G. napisał: | Życzę oczywiście owocnej reklamacji. |
dam znać jak poszło
Jeżeli nie uznają - zgłoszę się do Ciebie (liczę na rabat, he, he)
pozdrawiam
PS. Narty sa naprawdę zaje fajne i jestem z nich bardzo zadowolony. Przesiadka na nie z ASD - duża różnica. A już ASD jeździły fajnie... |
|