Polski Klub SkiTurowy

vincent.vega · rozmowny

Hej. Zauważyłem że turowe modele nart Dynafita (nie dotyczy tych cięższych, nowych freetour'owych) mają bardzo wąskie krawędzie, szczególnie boczne, tak około 1,5 mm jeśli nie mniej. Inni producenci (np G3) dają do swoich nart krawędzie ponad 2mm. Różnicę widać z daleka, a waga niewiele większa.

Na moje laickie oko wygląda to mega wrażliwie i nie wzbudza zaufania, mimo że renomowany producent. Czy ktoś z Was miał jakieś związane z tym problemy, awarie, wyrwane krawędzie? No i ostatnie może nieścisłe pytanie - na ile ostrzeń mogą wystarczyć tak malutkie krawędzie. Czy może niepotrzebnie sobie zaprzątam głowę? Dzięki!

pemi · domownik

Niepotrzebnie sobie zaprzątasz głowę Smile

5lat temu Dynafit miał problem z wypadającą krawędzią -po zmianie fabryki i modeli nart problemu nie ma. Zobacz na Traba tam to jest dopiero wąsko

jarodar · domownik

W.G. · domownik

pemi · domownik

Austria

teraz jest Ukraina i jest ok

W.G. · domownik

tybero · domownik

Moim zdaniem, to już nie chodzi o jakość czy wagę, ale o coś innego.
Narty skiturowe nie ostrzy się tak często jak zjazdowe, czyli teoretycznie żywotnośc narty jest
dłuższa.
Niestety jest to nie po myśli producenta, bo klient będzie kupował narty zbyt rzadko.
Czyli robi sie mniej krawędzi, żeby sprzedać częściej/więcej.
Takie czasy....
Zresztą już prawie w każdej branży.

W.G. · domownik

lukas0987 · domownik

vincent.vega · rozmowny

pokor · administrator

Ciekaw jestem ilu użytkownikom skończyły się krawędzie w skiturach. Podkreślam skiturach. Ręka w górę.

A zużycie swoją drogą to kwestia serwisu a raczej "serwisu" widziałem przypadki skasowania nowej narty przez cymbała przy maszynie a na drugim biegunie W.G. wyostrzył mi kiedyś stare szutry grubości żyletki i stwierdził, że jeszcze da się na nich podziałać a miały to być narty na jeden zjazd bo fajny kolor miały i dostałem gratis jak inne kupowałem.