klasowki |
rozkręcam się |
|
|
Dołączył: 20 Gru 2016 |
Posty: 6 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
pokor napisał: | a mnie najlepiej sprawdza się papierowa, jeszcze baterii w niej nie brakło
taka mała złośliwostka z mojej strony |
10/10 !
Ale tak poważniej, to w górach które znam (Beskid Żywiecki, Niski, Gorce) to papierowa wystarczy do odświeżenia pamięci. Ale jak nie znasz gór to papier nie wystarczy. Najczęstszy błąd to nieogarnięcie skali (choć niby poziomice narysowane i skala liczbowa znana) i wtedy GPS bardzo pomaga (mówię z doświadczenia pieszego bo na skiturach to będę piaty raz w życiu )
pozdrawiam, |
|