wincenty |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 09 Lut 2013 |
Posty: 52 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Skąd: Rzeszów |
|
|
|
|
|
|
Yo napisał: | Biorąc pod uwagę ciężar i budowę ciała, to wolę mieć 3 kg więcej na nogach niż w plecaku. Czterogłowy obok pośladków to najmocniejsze mięśnie ludzkiego organizmu. Pomijam oczywiście słuszne wątpliwości W.G. powyżej. Trochę wydaje się przekombinowane. Tym bardziej, że waga wiązań turowych ciagle malej możliwości wytrzymałościaowe / i bezpiecznikowe zarazem/ rosną.
Yo |
Tak ciekawej teorii dawny nie slyszalem Czyli wedlug Ciebie latwiej niesc po 5kg przywiazane do kazdej nogi niz 10kg w plecaku ?
Cytat: | Ja na temat tego wytłuszczonego bonusu mam pytanie, skoro rozmawiałeś już z tym facetem
Które to wiązanie zjazdowe mamy w formie bonusu? |
Mialem na mysli mozliwosc zjazdu w wiazaniach zjazdowych, spory plus jezeli chodzi o bezpieczenstwo i trzymanie buta.
Nie znam wszystkich szczegolow technicznych dt. tego wynalazku, aczkolwiek tak jak wspominalem sam pomysl moim zdaniem jest ciekawy. Oczywiste, ze aby wprowadzic go do sprzedazy to produkt musi byc wolny od wad i na odpowiednim poziomie, tj. latwy i solidny montaz wiazan, brak luzow, brak wiekszego wplywu na wysokosc stania, dobra sztywnosc poprzeczna mocowania plyt turowych, itd.
Napewno nie jest to sprzet dla wszystkich Ja widze sens zastosowania tego osprzetu dla kogos kto glownie nastawia sie na zjazd, skoki w puchu, potrzebuje solidnych wiazan, natomiast sama tura jest tylko koniecznoscia a nie celem. |
|