DarekK |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 31 Gru 2007 |
Posty: 58 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Łódź |
|
|
|
|
|
|
Cześć
Właśnie wróciłem z Korbielowa gdzie po raz pierwszy spróbowałem skituru - do sprzętu zjazdowego założyłem alpin trekkera i foki i było trochę przyjemnej odmiany od śmigania któryśnasty raz tą samą trasą.
Klej na foki nakładałem sam (foki bundeswehra, klej coltex w taśmach) i chyba źle nałożyłem bo:
- od razu p[o nałożeniu odrywany papier zabierał pęcherzyki kleju (nie wiem czy żelazko nie było za chłodne)
- po zdjęciu fok na ślizgu zostało miejscami trochę kleju, który jednak spowalnia ślizg .
Czy to normalne, że kawałki kleju zostają na ślizgu?
Czy ma ktoś patent jak tego kleju się pozbyć (myślałem, że przy zjazdach się wytrze, a tu guzik, próbowałem acetonem mechanicznie, ale dziadostwo dobrze trzyma się narty ).
Pozdro
Darek |
|