Szymon |
domownik |
|
|
Dołączył: 19 Gru 2008 |
Posty: 888 |
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 16 razy
|
Skąd: Żywiec |
|
|
 |
 |
 |
|
hej,
Używam od 7-8 lat waybacków, jeszcze tych zielonych, których właśnie jak na tamte czasy były najlepiej sprzedającą się nartą K2. Uniwersalna, przyjemna w prowadzeniu, na możliwie różne warunki (gdzie zawsze udawało się osiągnąć jakiś kompromis).
Obecnie wciąż ją używam, natomiast co tu dużo mówić - jest już mocno wyeksploatowana. Nie mniej, uwielbiam je i będę je używam dopóty, dopóki się dosłownie nie rozpadną .
Waybacki może nie są bardzo lekkie (w necie znajdziesz wagę danego rozmiaru), ale zdecydowanie odwdzięczają się na zjazdach, czy nawet stromszych trawersach (tu kłania się taliowanie). |
|