marcin-wawa |
domownik |
|
|
Dołączył: 12 Gru 2007 |
Posty: 858 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
|
Skąd: Warszawa |
|
|
 |
 |
 |
|
szyka napisał: | No to jestem po moim pierwszym regenerowaniu kleju na fokach. Poczytałam wszystko co pisaliście i może się udało. Pisze może, bo to wyjdzie na najbliższym wyjeździe.
W trakcie działań operacyjnych nasunęły mi się pytania:
1. czy nie miałam za niskiej temperatury żelazka? jaka powinna być ?
2. po czym poznać czy klej jest dobrze nałożony na foki?
3. czy po odklejeniu paska transportującego klej na fokę należy od razu przykleić fokę do pasków które były w zestawie do fok? (foki colltex moher) czy odczekać ?
Z góry dzięki za odpowiedzi |
1. Jak na bawełnę, AFAIK circa about 140 st.
2. Taśma papieru woskowego może lekko zmienić kolor, robi się bielsza po przeprasowaniu - oznaka, że klej się odlepił od niej. Pierwszy test to po wystygnięciu - to IMHO ważne przy odklejaniu taśmy papierowej, powinna ona łatwo schodzić z kleju, a klej powinien pozostawać na foce. Jezeli nie, to nalezy spowrotem przykleic taśmę do kleju tą sama stroną, którą była i przeprasować raz jeszcze. Reszta wyjdzie w praniu, na turze.
3. Wg. mnie raczej tak, ale może któryś z bardziej doświadczonych kolegów ma inne zdanie. |
|