Maciej_o2 |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 22 Gru 2011 |
Posty: 73 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Goleszów (powiat cieszyński) |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Ave
dzięki za zainteresowanie.
Wczoraj wieczorem byliśmy na turach, taka mała rundka Mała i Duża Czantoria i kumpel miał na podejścia lekkie palcowe jakieś windstoperowe, a w plecaku miał grube bezpalcowe (łapawice) z możliwością ubrania na te palcowe i przy jakiejś drobnej dłubaninie można było nie zdejmować łapawic tylko wysunąć palce przez wycięcie od środka. Myślę, że dobry patent. Tylko faktycznie w awaryjnych sytuacjach (grzebanie w śniegu, chwyt łopaty, sondy) to chyba byłoby lepiej z palcami coś grubego niż łapawica?
Czy dobrze rozumuję?
A te z Castoramy to są przedupne, jeszcze na tury ich nie brałem, ale w chłodniejsze dni w górach sie przydały, chwycić gołą skałę. Mają jeden minus, szybką sie moczą ale są niezniszczalne. W pracy ciągle je używam. |
|