Polski Klub SkiTurowy

Ogólnopolski, nieformalny klub pasjonatów skialpinizmu, turystyki narciarskiej oraz freeride'u

Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy -> Rossi Bandit B2 - kilka wątpliwości Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Rossi Bandit B2 - kilka wątpliwości
PostWysłany: Czw 22:21, 30 Paź 2008
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Witam serdecznie,
Mam pytanko dot. tych nart, związane z opcjami zakupu jakie posiadam (nie wiem które wybrać):
1. Bandit B2 w wersji Women i długości 158 cm
2. Bandit B2 ale w wersji zwykłej (męskiej, unisex?) i długości 148 cm.
Parametry nart: 115-78-105, dłuższa ma promień 13,7 m, krótsza nie wiem.
Moje parametry Embarassed wzrost 160 cm waga 50 kg. Narty mają być głównie do nauki pozatrasowej jazdy w różnych warunkach (no i podchodzenia oczywiście, bo zjeżdża się z wysoka Very Happy Planuję założyc do nich Diamiry i mam nadzieję, że się da - żadnych płyt się na tych nartach nie dopatrzyłam...). Nawiasem mowiac, mam nadzieję, że dobrze wybrałam. Umiejętności – trudno powiedzieć – jeżdżę od 4 lat, niezbyt intensywnie, a siłę w kolanach mam bardzo przeciętną…
Którą opcję lepiej kupić przy powyższych założeniach?

I druga kwestia - mam taliowane foki Hagana 107-71-94 o długości 155 cm:
Czy będzie się je dało wykorzystać na tych B2 (i czy na obu długościach – mogę trochę zmniejszyć zakładkę)? Bardzo bym chciała, bo foki są świetne i b. mało używane. I czy da się to zaczepić na dziobach B2? Mam qrcze wątpliwości… Przymierzyć nie mogę niestety.

Z góry dzięki za rady.
Pozdrawiam
Sheep


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sheep dnia Czw 22:24, 30 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Re: Rossi Bandit B2 - kilka wątpliwości
PostWysłany: Pią 9:38, 31 Paź 2008
pst
domownik
 
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Kraków





Sheep napisał:
Witam serdecznie,
Mam pytanko dot. tych nart, związane z opcjami zakupu jakie posiadam (nie wiem które wybrać):
1. Bandit B2 w wersji Women i długości 158 cm
2. Bandit B2 ale w wersji zwykłej (męskiej, unisex?) i długości 148 cm.
Parametry nart: 115-78-105, dłuższa ma promień 13,7 m, krótsza nie wiem.
Moje parametry Embarassed wzrost 160 cm waga 50 kg. Narty mają być głównie do nauki pozatrasowej jazdy w różnych warunkach (no i podchodzenia oczywiście, bo zjeżdża się z wysoka Very Happy Planuję założyc do nich Diamiry i mam nadzieję, że się da - żadnych płyt się na tych nartach nie dopatrzyłam...). Nawiasem mowiac, mam nadzieję, że dobrze wybrałam. Umiejętności – trudno powiedzieć – jeżdżę od 4 lat, niezbyt intensywnie, a siłę w kolanach mam bardzo przeciętną…
Którą opcję lepiej kupić przy powyższych założeniach?

B2 jest fajną nartą, którą wiele osób sobie bardzo chwali, z wiązaniami nie będzie problemu. Z tego, co znalazłem, wersja damska jest trochę miększa, więc może się okazać, że i jedna i druga opcja jest OK. Generalnie, jeśli jeździłaś na Haganach 155cm (wnioskując z fok), to postaraj się odnieść wyobrażenie o Banditach do nich i zdecyduj na tej podstawie - pomyśl, co w Haganach Ci się podobało, a co nie i postaraj się to przełożyć na Bandity (męskie - krótsze i sztywniejsze, damskie - dłuższe, ale łatwiejsze).

Sheep napisał:
I druga kwestia - mam taliowane foki Hagana 107-71-94 o długości 155 cm:
Czy będzie się je dało wykorzystać na tych B2 (i czy na obu długościach – mogę trochę zmniejszyć zakładkę)? Bardzo bym chciała, bo foki są świetne i b. mało używane. I czy da się to zaczepić na dziobach B2? Mam qrcze wątpliwości… Przymierzyć nie mogę niestety.

Powinno się dać:
- różnica szerokości jest w sumie nieduża, więc powinny działać OK;
- zaczep z przodu da się wymienić na szerszy, albo nawet wymienić samą przednią ramkę na odpowiednio szerszą "samoróbkę" wygiętą z drutu;
- jeśli zakładka miałaby być mniejsza, to można przeszyć wzdłuż zgięcia (ramki) i nie będzie się rozklejać;
- w drugą stronę trochę gorzej, bo zakładka dłuższa o dodatkowe 7 cm to już sporo - może Ci tam włazić śnieg, ale zawsze możesz skrócić.

pozdrawiam,
Piotr


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:15, 31 Paź 2008
Konik
domownik
 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 862
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Skąd: Kraków





W uzupełnieniu postu pst: różnica w szerokości nart nie jest wielka - foka będzie dobrze robić na szerokość w tych B2. Do "moderate" taliowanej narty ważna jest taliowana foka - bardziej niż dokładne przypasowanie foki na szerokość. O ramkę się nie ma co martwić - B nie mają okucia, dzioby są tradycyjnego kształtu. Stosowałem z początku wąską ramkę na bardzo okrągłe dzioby tatuśków i działało, choć łatwiej spadała przy trąceniu druga nartą. B2W dłuższa będzie fajniejsza na miękkim, B2 klasyczna krótsza - na twardszym podłożu. IYP brałbym dłuższe damskie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:22, 31 Paź 2008
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Cytat:
B2 jest fajną nartą, którą wiele osób sobie bardzo chwali, z wiązaniami nie będzie problemu. Z tego, co znalazłem, wersja damska jest trochę miększa, więc może się okazać, że i jedna i druga opcja jest OK. Generalnie, jeśli jeździłaś na Haganach 155cm (wnioskując z fok), to postaraj się odnieść wyobrażenie o Banditach do nich i zdecyduj na tej podstawie - pomyśl, co w Haganach Ci się podobało, a co nie i postaraj się to przełożyć na Bandity (męskie - krótsze i sztywniejsze, damskie - dłuższe, ale łatwiejsze).


Hej, dzięki za odpowiedź!
W Haganach najbardziej mi się nie podoba kolor Very Happy No i mam złe wspomnienia – na nich zaczynałam Wink
A poważnie, to przeszkadza mi ich miękkość i telepanie się dziobów, co zaobserwowałam np. w nierównym twardszym śniegu albo takim uleżałym marcowym lub na stoku (to mniej ważne). No i jak się telepią, to długość 155 cm tym bardzie przeszkadza… (a tu byłoby jeszcze więcej - 158) Oczywiście jest to kwestia moich umiejętności, ale nie chcę mieć sprzętu utrudniającego mi życie. Na stoku jeździłam też na zwykłych zjazdowych unisexowych carvingach 145 cm i te są ok., choć mogłyby być ciutkę dłuższe.
Ogólnie potrzebuję nart stabilniejszych na nierównym lub twardszym, ale żeby z kolei nie były dla mnie za trudne do opanowania, bo jestem lekka i dynamitu w nogach nie mam. Więc trochę mi wychodzi że te 148 cm lepsze, ale że to wersja męska, to się nadal waham, buuuu.
Może ktoś jeszcze się wypowie?
Pzdrw
Sheep


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:49, 31 Paź 2008
sg : :
domownik
 
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy





bierz dluzsze

na sparszywialym czy kopnym sniegu krotkie sa do d...
w moim odczuciu (slabo jezdze) - zle obciazysz jedna narte
i przy dluzszych sie wyratujesz, a przy krotrkich gleba dosc
prawdopodobna

krotkie carvngi dobre na boisko to sa Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 10:54, 31 Paź 2008
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





generalnie narty pozatrasowe z samej swojej definicji mają miękkie przody (i nie tylko) w przypadku hagana cała narta... co ułatwia jazdę i chodzenie kiedy narta ładnie układa się do terenu, więc tendencja do telepania jest tu oczywista, a 3 cm nie gra w zasadzie żadnej roli, nic tu raczej nie wykombinujesz, co do B2 nie wypowiem się bo nigdy nie jeździłem na takowych, ale podejrzewam że będzie podobnie, chodź pewnie nieco lepiej od zbyt miękkiego haganka. Myślę że jednak te 158 pomogą bardziej.

pozdrawiam

konrad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:14, 31 Paź 2008
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Dzięki wszystkim za wypowiedzi.
Dobrze że tu spytałam, bo byłam już prawie zdecydowana wziąć te krótsze. A widzę, że większość mi jednak radzi długość mniejszą od wzrostu o 2, a nie o 12 cm…
Hm, chyba tak się waham, bom nieprzyzwyczajona do „takich” długości i te 158 cm mnie norrrmalnie przeraża (na stoku mam 145 cm, a tych 155 centymetrowych haganowych żółtków po prostu nie lubię i zwalam to na ich długość Wink
Wy też jeździcie w terenie na nartach takich jak wzrost (ważąc normalnie lub mało)…? W sumie to się zastanawiam, dla kogo w takim razie ta 148 cm długość w nartach nie-juniorskich przecież (bo mi kiedyś ktoś powiedział, że właśnie dla takich jak ja są te najkrótsze długości danego modelu)…
Pzdrw
Sheep


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:34, 31 Paź 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Ja też startowałem na miękkich jak masełko piankach Hagana dł 178 przy 180 wzrostu. Przesiadłem się na B2 170, różnica w zjeździe kolosalna, a przy chodzeniu też jest OK.

Bardzo sobie B2 chwalę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:36, 31 Paź 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Sheep napisał:
a tych 155 centymetrowych haganowych żółtków po prostu nie lubię i zwalam to na ich długość Wink
Sheep


Hagan Tour Carbon? Całkiem przyzwoita narta z tego co wiem Shocked


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:55, 31 Paź 2008
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Cytat:
Hagan Tour Carbon? Całkiem przyzwoita narta z tego co wiem


Tak, dokładnie Tour Carve Carbon. Być może przyzwoita, ale chyba raczej do chodzenia. A mnie interesuje przede wszystkim zjeżdżanie (to znaczy tu chcę mieć w miarę komfortowo Smile. No i w talii cienka i pamiętam że mi to w miękkim puszystym śniegu dość przeszkadzało, bo nie wyłaziła na powierzchnię i źle się skrecało. Ale to takie moje dywagacje tylko, bo lajkonik ze mnie i w ogóle nie czuję się kompetentna oceniać narty, a już zwłaszcza w kontekście pozaboiskowym.
Ale widzę, że Ty się przesiadłeś na B2 sporo krótsze od wzrostu, hmm...
Ja się jeszcze waham.
Pzdrw
Sheep


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:05, 31 Paź 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Sheep napisał:
Ale to takie moje dywagacje tylko, bo lajkonik ze mnie i w ogóle nie czuję się kompetentna oceniać narty, a już zwłaszcza w kontekście pozaboiskowym.
Ale widzę, że Ty się przesiadłeś na B2 sporo krótsze od wzrostu, hmm...
Ja się jeszcze waham.
Pzdrw
Sheep

Lajkonik ze mnie, że hej! a narciaż jeszcze gorszy Confused
A B2 krótsze od wzrostu kupiłem bo akurat takie były za 200zł. Ja też dużo chasam po Beskidach, a tam skrętność bywa dosyć istotna.

Jednak mam ochotę skompletować sobie sprzęcior bardziej łażeniowy - lekki. Na B2 mam JSW Comfort, ale na lekkim chciałbym wstawić Speedy.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:11, 31 Paź 2008
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Sheep napisał:

Tak, dokładnie Tour Carve Carbon.


A z jakiego źródła? Oficjalnego czy nie? Słyszałem od kilku osób negatywne opinie, z drugiej strony moja baba na nich jeździ i nei narzeka.

Cytat:

No i w talii cienka i pamiętam że mi to w miękkim puszystym śniegu dość przeszkadzało, bo nie wyłaziła na powierzchnię i źle się skrecało.


Niby tak, ale Marta na nich w śniegu zupełnie spokojnie pomyka mimo, że technikę ma raczej średniawą.

Cytat:

Ale widzę, że Ty się przesiadłeś na B2 sporo krótsze od wzrostu, hmm...


Niby nie jesteś ciężka, ale ja bym brał dłuższe. Zwłaszcza do miękkiego.

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:37, 31 Paź 2008
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Cytat:
A z jakiego źródła? Oficjalnego czy nie? Słyszałem od kilku osób negatywne opinie, z drugiej strony moja baba na nich jeździ i nei narzeka.


źródło totalnie nieoficjalne – było to parę lat temu i wtedy mało było innych możliwości, zwłaszcza w sprzęcie o małych wymiarach (to się niestety nadal nie zmieniło, że też kobiety zawsze muszą mieć pod górę…Confused )
A czemu pytasz? To ma jakieś znaczenie?

Cytat:
Niby tak, ale Marta na nich w śniegu zupełnie spokojnie pomyka mimo, że technikę ma raczej średniawą.


w takim razie ja mam słabą, a słabsi bardziej potrzebują wsparcia od sprzętu Wink

Cytat:
Niby nie jesteś ciężka, ale ja bym brał dłuższe. Zwłaszcza do miękkiego.


To znaczy nie nastawiam się szczególnie na miękkie, raczej na realne – czyli badziewne Wink Tatry itp. - wiadomo, że różnie bywa, a często jest właśnie jakiś dziwaczny, pofałdowany, twardawy, grudziasty śnieg, nierówności, różna konsystencja itd. I przy Twoim doświadczeniu, jeśli nadal uważasz, że lepiej mi wziąć te dłuższe, to chyba nie mam wyboru Smile
Pzdrw
Sheep


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:47, 31 Paź 2008
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





Sheep napisał:
Cytat:
Hagan Tour Carbon? Całkiem przyzwoita narta z tego co wiem


Tak, dokładnie Tour Carve Carbon.
Sheep


też do tej pory jeździłem - łaziłem na tym modelu i na tej samej długości, przyzwoita jest ale raczej do chodzenia i tak pewnie będzie wykorzystywana w pszyszłości w połączeniu z speedami = lekki zestaw, a i z jazdą nie było żadnego problemu, chociaż długości mi brakowało.

konrad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:37, 31 Paź 2008
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





Sheep napisał:

A czemu pytasz? To ma jakieś znaczenie?


No własnie te kilka opinii o tym, że na tych Carbonach "nie da się jeździć" dotyczyło nart z jedengo z "nieoficjalnych" kanałow dystrybucji. Ael z drugiej strony narty Marty czy Konrada-Kampressa (o ile mnie skleroza nie myli) też są z "niecoficjalnego".


Cytat:

w takim razie ja mam słabą, a słabsi bardziej potrzebują wsparcia od sprzętu Wink


Częsciowo tak. Z tym, że to mnie właśnie irytuje Smile Natomaist całkiem niewykluczone, że Na stoku jeździsz lepiej/ładniej do Marty, tyle, że ja ją katowałem róznymi wynalazkami typu ruchy góra/dół, odciążanie coby umiała na wszytskim po wszytskim. Zresztą naukę "dziwnych" według współczesnego kanknu ruchów polecam każdemu pozatrasowcowi - każda narta w któymś momencie przestaje sama jechać i trzeba ją do tego zmusić.


Cytat:
I przy Twoim doświadczeniu, jeśli nadal uważasz, że lepiej mi wziąć te dłuższe, to chyba nie mam wyboru Smile


Z tym doświadczeniem to przesada - w doborze nart mam małe lub srednie. Piszę jakbym dobrał swojej babie (tyle, że ona ciut wyższa i cieższa).
Nie wiem jak producent zaleca dla tego typu nart. Co prawda rozsądną tabelkę doboru długośći to widziałem chyba tylko w G3. Patrząc na wagę dolicz plecak Smile

Kuba


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KubaR dnia Pią 13:38, 31 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:44, 31 Paź 2008
lynx
domownik
 
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Pszczyna





Obydwie narty fajne ale do zupełnie innych celów.
Też mam hagany carbon i bandity b2 - używam zamiennie w zalezności od warunków i celów.
Hagany są wnerwiające na zmrożonych kalafiorach i na lodzie. Na ubitym boisku dzioby faktycznie telepią okrutnie. Ale w miękkim śniegu jeździ mi sie na nich przyzwoicie, chociaż czasem mogłyby byc trochę szersze.
Po przesiadce na b2 poczujesz ogromną różnicę w zjeździe (na plus oczywiście) i znacznie mniejszą na podejściu (na minus).

Pozdrawiam
Stachu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 13:58, 31 Paź 2008
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Cytat:
z tym, że na tych Carbonach "nie da się jeździć" dotyczyło nart z jedengo z "nieoficjalnych" kanałow dystrybucji. Ael z drugiej strony narty Marty czy Konrada-Kampressa (o ile mnie skleroza nie myli) też są z "niecoficjalnego".


No cóż, nie twierdzę, że te carbony są złymi nartami, natomiast mnie się na nich jeździło kiepsko i tyle. Źródło było zakopiańsko-niemieckie OIDP.

Cytat:
Z tym doświadczeniem to przesada - w doborze nart mam małe lub srednie. Piszę jakbym dobrał swojej babie (tyle, że ona ciut wyższa i cieższa).


No ale pytała inna baba Smile

Cytat:
Nie wiem jak producent zaleca dla tego typu nart. Co prawda rozsądną tabelkę doboru długośći to widziałem chyba tylko w G3. Patrząc na wagę dolicz plecak


Anyway, biorę dłuższe. Wytycznych producenta szukałam, ale nie znalazłam. Wydawało mi się, że 148 będą przy mojej posturze i sile lepsze, ale wolę słuchać doświadczeńszych.
Co do plecaka, to lubię zjeżdżać, a nie walczyć o życie, więc ciężkiego i tak mieć nie mogę, to pewne!
Dzięki i pzdrw
Sheep


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:07, 31 Paź 2008
sg : :
domownik
 
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy





nawet maly plecak swoje wazy

jak policzysz termos, jakas wode, apteczke,
kamizelke czy polar jakis, i kilka innych pierdol,
to wychodzi na to, ze co nieco wazy taki plecaczek Smile

ale wybralas dluzsze, wiec nie masz co sie martwic,
teraz byle do zimy Smile co po zakupie nowego sprzetu
nie jest takie proste SmileSmileSmile bo juz mi zdazylo przy kompie
siedziec w butach narciarskich w te wakacje... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:22, 31 Paź 2008
KubaR
domownik
 
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 1517
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Skąd: Rabka - Zdrój





sg : : napisał:

teraz byle do zimy Smile co po zakupie nowego sprzetu
nie jest takie proste SmileSmileSmile bo juz mi zdazylo przy kompie
siedziec w butach narciarskich w te wakacje... Smile


to się nazywa fetyszyzm Laughing

Ale ja mam gorzej - ponieważ w butach które kupiłem w zeszłym sezonie jestem zakochany to se je dwa tygodnie temu z piwnicy przyniosłem. Stoją sobie pod biurkiem a ja je już kilka razy ubrałem coby se tylko w nich posiedzieć.....

Pozdrawiam,

Kuba


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:26, 31 Paź 2008
sg : :
domownik
 
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy





kiedys dawno jak kupilem snowboard na ktory polowalem
przez ponad pol roku, to postawilem go obok lozka,
zebym jak sie obudze, mogl go dotknac od razu... SmileSmileSmile

nie bede pisal, co mi moja baba powiedziala


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:29, 31 Paź 2008
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





KubaR napisał:
sg : : napisał:

teraz byle do zimy Smile co po zakupie nowego sprzetu
nie jest takie proste SmileSmileSmile bo juz mi zdazylo przy kompie
siedziec w butach narciarskich w te wakacje... Smile


to się nazywa fetyszyzm Laughing

Ale ja mam gorzej - ponieważ w butach które kupiłem w zeszłym sezonie jestem zakochany to se je dwa tygodnie temu z piwnicy przyniosłem. Stoją sobie pod biurkiem a ja je już kilka razy ubrałem coby se tylko w nich posiedzieć.....

Pozdrawiam,

Kuba


a co na to Marta ?

a ja mam nart zawsze koło swojego łóżka i pilnuję żeby mi w nocy ktoś nie zajebał.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:34, 31 Paź 2008
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Cytat:
Obydwie narty fajne ale do zupełnie innych celów.
Też mam hagany carbon i bandity b2 - używam zamiennie w zalezności od warunków i celów.


O, super, fajnie że się wypowiadasz mając takie porównanie. Ja sobie na razie te carbony na wszelki wypadek zostawię, ale wiązania przełożyć muszę…

Cytat:
Hagany są wnerwiające na zmrożonych kalafiorach i na lodzie. Na ubitym boisku dzioby faktycznie telepią okrutnie.


Bingo! O to mi właśnie chodziło, te kalafiory i telepanie, dlatego mi się nie podobają! Więc to nie moje wydziwianie, uff…

Cytat:
Ale w miękkim śniegu jeździ mi sie na nich przyzwoicie, chociaż czasem mogłyby byc trochę szersze.


Właśnie.

Cytat:
Po przesiadce na b2 poczujesz ogromną różnicę w zjeździe (na plus oczywiście) i znacznie mniejszą na podejściu (na minus).


Tego właśnie pragnę – mieć przyjemniejsze/łatwiejsze zjazdy i temu zmieniam narty. Z podłażeniem wiem, że będzie ciężej, ale trudno, w końcu na przyjemność trzeba zapracować. A zresztą, pamiętam, że po turowaniu chudły mi nogi, więc nie ma tego złego, będą chudły jeszcze bardziej Very Happy
Pzdrw
Sheep


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:44, 31 Paź 2008
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Cytat:
a ja mam nart zawsze koło swojego łóżka i pilnuję żeby mi w nocy ktoś nie zajebał.


He he, a moje są POD łóżkiem (kolejnym stadium nie powiem czego może być chyba tylko spanie razem z nimi Razz )

Pzdrw
Sheep


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:46, 31 Paź 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





KubaR napisał:
sg : : napisał:

teraz byle do zimy Smile co po zakupie nowego sprzetu
nie jest takie proste SmileSmileSmile bo juz mi zdazylo przy kompie
siedziec w butach narciarskich w te wakacje... Smile


to się nazywa fetyszyzm Laughing

Ale ja mam gorzej - ponieważ w butach które kupiłem w zeszłym sezonie jestem zakochany to se je dwa tygodnie temu z piwnicy przyniosłem. Stoją sobie pod biurkiem a ja je już kilka razy ubrałem coby se tylko w nich posiedzieć.....

Pozdrawiam,

Kuba


Ja mam sprzęcior w pracy. Narty stoją obok biurka, buty w szafce, dziaba na półce. Czasami wkładam buty, zamykam drzwi od pokoju i wpinam się w dechy. Wszyscy jesteśmy fetyszystami Cool

Kampress, gdybym narty postawił przy łóżku to by mnie moja lepsza, ale zdecydowanie bardziej porywcza połowa udusiła Confused


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:05, 31 Paź 2008
kampress
domownik
 
Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Skąd: Rabka-Zdrój





Sheep napisał:
Cytat:
a ja mam nart zawsze koło swojego łóżka i pilnuję żeby mi w nocy ktoś nie zajebał.


He he, a moje są POD łóżkiem (kolejnym stadium nie powiem czego może być chyba tylko spanie razem z nimi Razz )

Pzdrw
Sheep


spanie z nimi to jeszcze nic, chyba że konsekwencją będą małe nartki... ale spanie (W) ! sprzęcie, goglach itp. i wtedy krótkie narty by się przydały podczas skrętów z prawego boku na lewy i odwrotnie Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:08, 31 Paź 2008
marcin-wawa
domownik
 
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warszawa





Kampress napisał:

spanie z nimi to jeszcze nic, chyba że konsekwencją będą małe nartki... ale spanie (W) ! sprzęcie, goglach itp. i wtedy krótkie narty by się przydały podczas skrętów z prawego boku na lewy i odwrotnie Laughing


Aj, fikuśne, fikuśne. Muszę to żonce zaproponować Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:14, 31 Paź 2008
Sheep
domownik
 
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Skąd: Warszawa





Cytat:
spanie z nimi to jeszcze nic, chyba że konsekwencją będą małe nartki...


O, małe nartki byłyby cool, a jaki interes można by rozkręcić! Very Happy

Cytat:
le spanie (W) ! sprzęcie, goglach itp. i wtedy krótkie narty by się przydały podczas skrętów z prawego boku na lewy i odwrotnie


Nosz qrde to chyba źle zrobiłam, trza mi było te krótsze jednak brać Mr. Green

Pzdrw
Sheep


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:52, 31 Paź 2008
darek st
domownik
 
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Gdynia





w temacie roznej jakosci Hagana kiedys na alegro byl 3 gatunek. Przedstawiciel rozpoznal po jakims zaznaczeniu pisakiem. Ale ani on ani sam Hagan nie wiedzial jak mogly trafic do sprzedazy bo podobno takie wyrzucaja na śmietnik.

W b2 telepania takiego klasycznego nie ma. Ale musisz zakceptowac wieksza wage. Natomiast w wersjach respect bandit jest odczuwalne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 10:32, 01 Lis 2008
Maciej
domownik
 
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wabrzezno (Kuj.-Pom.)





darek st napisał:
w temacie roznej jakosci Hagana kiedys na alegro byl 3 gatunek. Przedstawiciel rozpoznal po jakims zaznaczeniu pisakiem. Ale ani on ani sam Hagan nie wiedzial jak mogly trafic do sprzedazy bo podobno takie wyrzucaja na śmietnik.


tez mi sie to o uszy obilo i widzialem na allegrze takie hagany, znaczone markerem (napisana "pod butem" rzymska liczba 2, lub 3).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 20:24, 01 Lis 2008
darek st
domownik
 
Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Gdynia





a na jakim poziomie jezdzisz biorac pod uwage ta skale [link widoczny dla zalogowanych]
ile dni w roku smigasz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Rossi Bandit B2 - kilka wątpliwości
Forum Polski Klub SkiTurowy Strona Główna -> Sprzęt skiturowy
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 3  
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin