don_Pedro |
rozkręcam się |
|
|
Dołączył: 26 Sty 2010 |
Posty: 10 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Uć |
|
|
|
|
|
|
Parę lat temu nabyłem, w PL zresztą, taki box: [link widoczny dla zalogowanych] - chodziło o zwiększenie możliwości bagażowych Seicento 900 (39KM), więc musiał być długi i wąski (się nie śmiejcie - przez ponad dekadę był to świetny (bo tani) tourer dla 4 osób ). Box posiada jeden zamek blokujący 3-punktowo krawędź wieka. Latem wchodzi tam cały sprzęt campingowy, zimą 4 pary nart z kijkami i butami. Zakładany tylko na wyjazdy, po powrocie ląduje w ciemnym garażu (co chroni przed skutkami UV). W czasie deszczu w środku sucho. Nic nie pęka, nie urywa, nie zacina się, latem istotne jest rozmieszczenie cięższych przedmiotów (namiot, butla gazowa) nad punktami podparcia. Dołożyłem tylko wyściółkę-dywanik w środku. Objechał 2 razy Alpy z Chorwacją, Norwegię i parę górskich wypadów. Na krótsze wyjazdy zimowe montuję zwykły uchwyt na 4 pary Taurusa właśnie [link widoczny dla zalogowanych] Uchwyt trochę wrażliwy na warunki miejskie (sól), ale całą zimę na dachu przetrzyma, tylko później warto go przekonserwować po zdjęciu, żeby kolejnej zimy się nie zdziwić że się nie otwiera zamek. Piętki wiązań warto podpinać paskami rowerowymi coby nie rysowały dachu. Na krótki wypad za miasto wystarcza dziura za podłokietnikiem w obecnym aucie. |
|