Czasem przy którymś tam podejściu w ciągu dnia foka się nie klei dobrze i jest problem na zakosach. Zastanawiam się czy użycie w terenie na słaboklejącej się (mokrej?) foce czegoś takiego [link widoczny dla zalogowanych] pomoże? Czy raczej ten produkt ma inne zastosowanie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sinus dnia Pon 8:31, 13 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Czasem przy którymś tam podejściu w ciągu dnia foka się nie klei dobrze i jest problem na zakosach. Zastanawiam się czy użycie w terenie na słaboklejącej się (mokrej?) foce czegoś takiego [link widoczny dla zalogowanych] pomoże? Czy raczej ten produkt ma inne zastosowanie?
Nie wiem jak ten klej (jak przypuszczam raczej do regeneracji a nie natrysku w akcji), ale na nieklejącą fokę dość niezłym patentem w sytuacjach awaryjnych jest klasyczna srebrna taśma.
Pozdr.
B.
dość niezłym patentem w sytuacjach awaryjnych jest klasyczna srebrna taśma.
Właśnie coś takiego stosuje Ostatnio okazało się jednak że zabieramy za mało zapasów srebrnej taśmy! No i też foka idzie za pazuchę przy zjeździe.
W.G. napisał:
Leczenie syfa aspiryną. Proszę tylko nie odczytywać tego że chcę koniecznie Cię złupić na regeneracji.
Jedne foki są właśnie zaraz po wymianie kleju i teraz działają super (w ogóle dziwna sprawa z nimi była, bo już po dwóch latach użytkowania kiepsko się kleiły), także regeneracja to podstawa, ale zastanawiam się nad noszeniem czegoś takiego dodatkowego/awaryjnego (zakładam że klej w fokach jest dobry, ale po prostu to już któreś klejenie z rzędu). Kolega miał sprzęt z wypożyczalni i był kłopot, zastanawiałem się czy taki spray by uratował sprawę.
Kto Ci da gwarancję na reakcję tego co nakładasz z tym co masz na swojej foce? kleju i innym syfie którego składu nikt nie zna? kłopot z nowymi klejami bywają poważne tylko jakoś dziwnie cisza na forum jest.
Czasem przy którymś tam podejściu w ciągu dnia foka się nie klei dobrze i jest problem na zakosach. Zastanawiam się czy użycie w terenie na słaboklejącej się (mokrej?) foce czegoś takiego [link widoczny dla zalogowanych] pomoże? Czy raczej ten produkt ma inne zastosowanie?
Nie wiem jak ten klej (jak przypuszczam raczej do regeneracji a nie natrysku w akcji), ale na nieklejącą fokę dość niezłym patentem w sytuacjach awaryjnych jest klasyczna srebrna taśma.
Pozdr.
B.
Też głosuję na powertape'a. A przedtem na staranność w obsłudze. Problemem jest woda i niska temperatura więc foka cieplejsza (np. zza pazuchy), suchsza (oskrobana, otrzepana i wyżęta(*)) i na suchej narcie (np. dodatkowo wytartej) będzie się trzymała lepiej.
(*) Z własnych patentów - noszę małą skrobaczkę do szyb. Na mrozie przydaje się do usuwania resztek śniegu z foki przed jej odlepieniem czy zwinięciem; w okolicach zera bywa, że śnieg lepi się do fok i trzeba z nim walczyć; przy dodatnich temperaturach mocne przeciągnięcie po foce przed jej odlepieniem pozwala wyżąć czasem zaskakujące ilości wody.
Jest jeszcze taki stary sprawdzony "patent" jak noszenie zapasowych fok .
pzdrw
Krzysiek
Był taki sposób ale po "naciągnięciu na kasę" jak sam napisał W.G. problem znika. A więc foczka do Witka i po problemie. a spray-e i inne cudowne dupersztyfty zostawić na sklepowej półce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1