marcin-wawa |
domownik |
|
|
Dołączył: 12 Gru 2007 |
Posty: 858 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
1. Zasypać waniszem do prania dywanów i odkurzyć
Won't work.
2. użyć sprayu: [link widoczny dla zalogowanych]
Zbyt tymczasowe, działa tylko na doraźne zasmrodzenie.
3. Wyprać w pralce
Na sam koniec procedury.
4. Wyprać ręcznie
Chce Ci się?
4. Zalać wodą z szarym mydłem/ domestosem (!)
NEVER!!!!!
5. Nalać do buta spirytusu/formaliny, wsadzić do worka zawiązać i dać na słońce żeby odparowało
Spiryt być może, formaline nigdy.
6. Użyć lampy ultrafioletowej (ciekawe skąd wziąć)
Zniszczy piankę.
7. Oddać do szewca który stosuje czyszczenie jonami srebra (ale nie wiem czy to nie jakieś czary tylko)
Azotan srebra, zabije smrodliwe mikroorganizmy, ale pozostawi czarny osad. Może być niezdrowe dla skóry w warunkach wilgotnych.
Ktoś coś próbował z tych sposób i może powiedzieć że pomoże a botka nie zepsuje?
Smród w butach to głównie kwas masłowy. Trzeba chhhhhh.... chama potraktowac chemicznie.
Metoda 1) Bierzesz i robisz sobie np. 5% roztwór sody oczyszczanej (5 g sody do 95 ml wody), najlepiej w przegotowanej i gorącej wodzie (NIE WRZĄTKU, musi być około 70-80 st). Namaczasz buty w 3-4 zmianach takiego goracego roztworu po m/w 5-10 minut na zmianę. Potem pierzesz w pralce. Soda oczyszczana w połączeniu z wolnym kwasem powinna zamienić go w sól, któr amniej śmierdzi w roztworze i łatwiej sie wypierze. Po wypraniu można potraktowac szprycem antybakteryjnym/antygrzybicznym na zaś.
Metoda 2) Kupić nowe botki TF, wygrzać u W.G. Delektowac się można dopasowaniem... i własnym smrodem. |
|