Stasku |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 24 Lis 2012 |
Posty: 38 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Biały Dunajec |
|
|
|
|
|
|
NatureFreak napisał: | Ja się nie dziwie że splity są coraz popularniejsze. Oprócz wszystkich walorów pieknych samotnych podejść a nie stania w kolejce split ma jeden gigantyczny plus - oszczędność kasy np.
Wyjazd na kasprowy kolejką 50zł + minimum 50zł kilka wyjazdów na krzesełku = 100zł jedno wyjście na kaspro.
Splitboard = wyjście 0 zł i zjeżdżam w dzikim puchu |
Wyolbrzymiłeś
Wyjazd kolejką to wydatek 35 zł max jak nie mniej.
Nie orientuję się ile dzienny karnet kosztuje, ale chyba koło 90 zł :>
Ogólnie to snowboardziści narzekają, że wjazd jest drogi, a wystarczy podejść na goryczkową (40 minut).
Co do jeżdżenia w dzikim puchu jeśli chodzi o tatry, to jest tylko kilka dni w roku kiedy można w tym puchu pojeździć, więc trochę się dziwię skąd taka wielka zajawka na szerokie narty jeśli u nas nie ma na to warunków... |
|