|
| Sprzęcior... prośba o pomoc/rady |
|
|
Wysłany: Śro 7:36, 30 Lip 2008 |
|
|
Psychotic.Arch |
domownik |
|
|
Dołączył: 29 Lip 2008 |
Posty: 318 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Katowice |
|
|
|
|
|
|
Kłaniam,
Na początek zanudzę Was ‘moją historią’, żeby Was urzekła
Od kilku ładnych lat ciągnie mnie mocno w kierunku nart turowych, z racji szybkości przemieszczania się, braku zapadania, no i frajdy ze zjazdu
Coraz częściej zdarza też mi się szaleć poza boiskiem, trzeba czasem podejść, odejść etc.
Na chwilę obecną będę stać przed zakupem sprzętu narciarskiego…
I tu pojawia się nie lada problem, gdyż chciałbym, aby ten sprzęcior był dość uniwersalny… Chodzi o to, żeby nadawał się zarówno na beskidzkie wyrypy czy też tatrzańskie wyczyny [ z początku pewno raczej bardziej spacerowo niż zjazdy srogimi żlebami] oraz na normalne boiskowe przygotowane trasy i żeby narta dobrze trzymała i dało się też rozwinąć prędkość i nie odlecieć ze stoku;) Takie ‘All In One’
Da się takie coś skompletować? Żeby było ‘i do tańca, i do różańca’ czy też żądam niemożliwego?
Jeśli chodzi o wiązania to celuję w Diamiry, ale nie wiem czy ładować się wersję freeride czy też nie.
Problem mam spory z deskami, żeby się na jakieś zdecydować [po głowie chodzi mi K2 Shuksan] Dochodzi też kwestia długości samych desek.
Jeśli chodzi o buty to wiadomo trzeba mierzyć, ale w coś komfortowego, ale też sztywnego i na więcej niż 2 klamry;] żeby na boisku dały radę.
W celach do ew. porad:
Mam 190cm wzrostu oraz mogę ‘poszczycić’ się masą 95kg. Umiejętności to taka 7 chyba ;] |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Psychotic.Arch dnia Śro 7:47, 30 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
Wysłany: Pią 7:13, 01 Sie 2008 |
|
|
Psychotic.Arch |
domownik |
|
|
Dołączył: 29 Lip 2008 |
Posty: 318 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Katowice |
|
|
|
|
|
|
Dzięki za odzew!
w sezonie to finansowo było mocno daleko do kompletowania sprzętu, teraz jest znacznie bliżej, więc zaczynam męczyć brać narciarską w tym kierunku
co do wiązań, to faktycznie freeride'y będą 'da best' wyborem dla mnie. Dzięki za utwierdzenie mnie w tym przekonaniu.
co do nart z grupy freeride/tour to polecasz jakieś konkretne modele?
Nie ukrywam, że spodobały mi się model Shuksan ze stajni k2 [119-78-105 [chciałem dać linka, ale za mało posto mam ] ], ale nie wiem czy da radę na boisku jako narta taka zwykła allroundowa. Czy ładować sie w coś typu Dynastar Legend albo Public Enemy K2? ale nie wiem czy nie będzie to zbyt 'hardcore'owy' sprzęt np. na włóczęgę po Beskidach. A poza tym dochodzi kwestia podpięcia fok do ew. twintipów, da radę?
Buty, wiadomo, trzeba mierzyć. A takie Lowa struktura Pro, o ile siądzie do mojej stopy należycie, to dadzą radę na zjazdach boiskowych? [ ludzi na Golgocie na turach z tymi butami widywałem] Bo na włóczęgę chyba będą dobre?
Z góry dzięki za wszelką odpowiedź i sorry, za takie mieszanie bo ciągle odnoszę wrażenie, że chcąc set uniwersalny to żądam niemożliwego:D |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Pią 21:56, 01 Sie 2008 |
|
|
Psychotic.Arch |
domownik |
|
|
Dołączył: 29 Lip 2008 |
Posty: 318 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Katowice |
|
|
|
|
|
|
kim-a-wug napisał: | Cytat: | co do nart z grupy freeride/tour to polecasz jakieś konkretne modele? |
Przede wszystkim pragnę zastrzec, że ja osobiście nie jestem zwolennikiem jednej narty do wszystkiego, choć moja narta turowa spełnia rolę takiej uniwersalnej. | ale uniwersalenj na tury? czy na każda działalnośc narciarską, bo poniżej wspominasz o slalomkach na stoki, więc straciłem ciut orientację Cytat: | Poczytaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Gdy będę kupował kolejne to chyba coś w tym stylu tylko lepsze (wszak technologia idzie do przodu) i deko lżejsze, gdyby takowe były. Jednak waga nie jest 1szym kryterium jako, że ja się nie ścigam i nie zamierzam brac udziału w zawodach.
Tak czy inaczej na naszych polskich stoczkach używam głownie slalomek a na freeride przywyciągowy w ALpach zamierzam sobie kupić prawdziwe freeridowe łopaty.
| zgadza się, problem w kasie jest zasadniczy najlepiej mieć 3 pary nart, ale niestety to jest na chwilę obecną poza zasięgiem i jestem akurat niejako 'zmuszony' do pójścia na taki a nie inny kompromis. Cytat: |
Cytat: | Czy ładować sie w coś typu Dynastar Legend albo Public Enemy K2? ale nie wiem czy nie będzie to zbyt 'hardcore'owy' sprzęt np. na włóczęgę po Beskidach. |
Gdybym się włóczył po Beskidach to pewnie kupiłbym sobie jakieś byle jakie najtansze super lekkie nartki.
Cytat: |
Buty, wiadomo, trzeba mierzyć. A takie Lowa struktura Pro, o ile siądzie do mojej stopy należycie, to dadzą radę na zjazdach boiskowych? |
Gdy jezdzilem na wyciagu to do nart turowych uzywalem butów zjazdowych i tak polecam. To chyba najprostsze i najlepsze rozwiązanie? |
hehe, no w sumie tak
sg : : napisał: | http://www.skitour.pl/
kupowalem u nich nowy sprzet dla siebie tydzien temu
i gadali cos, ze na jesien beda mieli torche uzywanych rzeczy
zadzwon sobie i zapytaj, co gdzie kiedy |
dziękówka!
Swoją drogą, to jak mi kolano wróci do normy to w jakiś weekend można się ustawić na jakieś mtb na lajcie. |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Psychotic.Arch dnia Pią 21:56, 01 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Wysłany: Śro 10:29, 20 Sie 2008 |
|
|
KubaR |
domownik |
|
|
Dołączył: 05 Mar 2006 |
Posty: 1517 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy
|
Skąd: Rabka - Zdrój |
|
|
|
|
|
|
Konik napisał: | Marecki napisał: |
A co to za sprężyna? |
Daje moment oporu przy unoszeniu szyny; znaczy - im wyżej podnosisz, tym mocniej oporuje. Ja tam wielkiej róznicy nie widzę ze sprężyną czy bez; oczywiście można nabyć i założyć do FR. |
To akurat jest efekt uboczny sprężyny:-) Jej założeniem jest przyciąganie narty do buta czyli jak podnosimy nogę to się narta układa wzdłuż buta a nie opada tyłem. Jest to wygodniejsze przy wszelkich przestępowaniach, podchodzeniach bokiem, cofaniu, czasami zwrotach. Z kolei opadanie tyłu jest pomocne w głębokim sniegu (narta sama idzie w górę). To, że nieco oporuje przy chodzeniu to już urok dodania sprężyny.
Cytat: |
BTW: w Gorce bym sie w nich nie wybrał.
|
I to racja. Tyle, że ZZero czteroklamrowe to jak na ten typ buta mają duży ruch cholewki i są lekkie. Prawda, że po płaskim łazi się upierdliwie ale człapać można. Sam tak łażę . Natomiast ZZero 3 to już inna kategoria i one nawet, nawet nawet mogą być do człapania. Wszystko zależy czy sprzęt ma być głównie do człapania czy do zjazdów z incydentalnym człapaniem.
Wszędzie jest i będzie kompromis jak to już Konrad napisał.
Psychotic.Arch napisał: |
Pod uwagę biorę:
Garmont - Adrenaline [ flex ponoć ok. 85]
Lowa - Struktura Pro [80]
Garmont - Mega Ride [75]
Które by sie potencjalnie najlepiej sparowały z Diamirami Freeride oraz deskami prawdopodobnie K2 Shuksan.
|
Każde buty turowe bardziej do zjazdu, o ile mnie pamięć nie zwodzi to te Shuksany nie są jakieś ekstremalne.
A tak na pocieszenie:
Czegoś byś nie wybrał i tak najprawdopodobniej wybierzesz źle. Mam wrażenie, że dopiero po 7 czy 8 komplecie turowym który zdarłem zacząłem minimalnie czaić o co biega w doborze butów. Jak chodzi o deski to jestem takim "advocatus diaboli" - to tak naprawdę nie ma znaczenia - dobre allroundy, lub takie low-fat (talia 75 - 81, dziób >110) z reguły w terenie załatwiają sprawę. No chyba, że się jest ścigaczem, czy fachowcem od jazdy w puchu. Na stoku na większości nart turowych się tak czy inaczej nie poszaleje i raczej tu typową nartę "stokową" należałoby brać, aczkolwiek od iluś lat nawet po stoku jeżdżę na turach i se nie krzywduję.
Pozdrawiam,
Kuba |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|