Adam123 |
rozkręcam się |
|
|
Dołączył: 08 Kwi 2009 |
Posty: 4 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Jelenia Góra / Wrocław |
|
|
|
|
|
|
Witam!
Probuje skompletowac dla siebie sprzet ski tourowy. Od kilku dni przegladam internet, wszelkiego rodzaju fora, opinie, znalazlem juz 5 par nart ktore bylem pewien ze kupie, pozniej czytajac opninie okazywalo sie zeby lepiej ich nie kupowac, z kolei jak zaczynalem od opini to okazywalo sie ze nart albo nie ma w moim wymiarze wzrostu, albo sa ale za drogie itp itd....jednym slowem powstal totalny CHAOS. Dlatego postanowilem do Was napisac i zapytac sie co byscie mi doradzili, bo jak o zjazdowkach wiem nawet duzo tak jesli chodzi o sprzet skitourowy to jestem zielony. ja postaram sie napisac czego od dechy oczekuje i za wszelkie podpowiedzi na wstepie dziekuje.
Na nartach jezdze od malego, jestem instruktorem PZN, czyli na sniegu w roku spedzam srednio okolo 40 dni, a chcialbym sezon przedluzyc sobie o dodatkowe minimum 10 dni. Jestem w miare sprawny, choc niski 165 cm i okolo 65 kg. Obecnie jezdze na Elanach SLX Race (160 cm), wczesniej byly standardy na twarde stoki czyli Atomici Sl9 itp. Wole jezdzic na nartach raczej dluzszych w stosunku do tego co proponuja producenci dla moich wymiarow. Glownym miejscem do podchodzenia i jazdy bylyby Karkonosze i Alpy wloskie od czasu do czasu. Przede mna kurs lawinowy i skitourowy w Alpach w nastepnym sezonie wiec to tez jest duzm bodzcem aby jednak byc na swoim niz na lasce wypozyczalni.
Szukam narty z nastawiniem 60/40 jazda/podchodzenie, sklaniajac sie troche bardziej w kierunku zjazu niz chodzenia, ktore raczej traktuje jak przyjemny srodek do jeszcze przyjemniejszego celu, dlatego myslalem o wiekszej szerokosci narty pod butem, kosztem jej wagi. Decha bedzie uzywana wylacznie do jazdy poza trasami, w Polsce glownie po sezonie, gdy przestaje szkolic, wiec jest to okres roztopow. Jednakze nie chcialbym tracic frajdy z docelowych wyjazdow czyli, poczuc co to jazda po prawdziwych szczytach w Alpach w puchu i do jest glowne zadanie dla moich desek.Narte chcialbym kupic porzadna, tak na kilka sezonow, jesli to mozliwe w tych granicach cenowych ktore sobie postawilem.
Myslalem o desce nie do konca lekkiej tourowej, lecz ze wskazaniem na freeride, czyli np Dynastar Legend 4800 czy Hagan Heat, lecz albo brak rozmiaru, albo z przykreconymi zjazdowymi wiazaniami, albo za drogo. Myslelem o dlugosci narty 170cm. Wiazania ktore sobie upatrzylem to Naxo Nx11, ewentualnie Nx 01, dlatego ze wygladaja na w miare solidne, a nie chcialbym zrezygowac z ewentualnych skokow.
Jesli chodzi o buty to jak na razie myslelm o pozostaniu w miekkich zjazdowych, ale nie wiem czy nie bede krwi z butow wylewal, dlatego moze jednak zainwestowac?
I teraz mam do Was pytania....Co Wy myslicie o tym sprzecie o ktorym myslalem? Co Wy byscie doradzili? Jakie narty polecacie i jakiej dlugosci? Czy kupic buty czy niekoniecznie? O Naxo tez widzialem rozne opnie i chetnie bym tez Wasza do takiej jazdy uslyszal. Czy warto kupowac sprzet nowy czy moze raczej uzywany? Mam takze w domu narty do freeskiingu ze zjazdowymi wiazaniami, twintipy Salomon Flyer, moze one by sie tez nadawaly na poczatek?
Z fokami chcialem na sprzet przeznaczyc do 1500 zl, z butami tak do 2000.
Pozdrawiam i szczerze dziekuje za wszystkie ewentualne odpowiedzi, bo post jest dlugi a czytac nie zawsze sie chce;)
AM |
|