Similas |
rozkręcam się |
|
|
Dołączył: 19 Gru 2008 |
Posty: 19 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
Hm... Jako zielenina chcialem sie dolaczyc do tematu butow sprzed wiekow - zauwazcie, ze producenci zalecaja wymiane sprzetu co jakis czas, nawet jak nie byly uzywane. Nie jest to pozbawione calkowicie sensu - sam kiedys dorwalem sie do jakichs Dachstainow zjazdowych z pokaznym nalotem kurzu... Wsadzilem noge, zacisnalem klamry i chrup... Skorupa byla pekla... Plastyfikatory w skorupie diabli wzieli od lezakowania... Osobiscie wolal bym, zeby mi but nie pekl gdzies na trasie...
A moze by tak dolozyc nieco i kupic jakas Nordice (dla mnie niewygodna, ale ja mam koslawe konczyny...) |
|