francisze |
rozmowny |
|
|
Dołączył: 23 Cze 2009 |
Posty: 66 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
Cytat: | jaki los spotkał tradycyjne ogonki G3 do nitowania na fokach |
Mam foki z wtopionym już ogonkiem. Rozmiar mi pasował - nie zakładałem tych ogonków nigdy. Najlepiej spytaj na stronie, jeśli widziałeś, a już nie ma.
Klipsy te nowe też kupiłem i wymieniłem te stare. Póki co plusy są takie, że trzymają na 3 otworach ogonka, co sprawia, że klips nie zmienia położenia i zawsze mam go w tym samym odpowiednim miejscu do założenia. Dwa - ten stary klips trzymał świetnie, ale mnie przy ściąganiu czasem sprawiał trudności, szczególnie jak ściągałem foki bez zdejmowania nart, ten nowy działa na zasadzie dźwigni i jest to duże ułatwienie. Może można je też stosować do ogonków innych firm dlatego też może są do kupienia osobno. Przy podejściach raczej nie uderzam w kamloty, może jakieś kije lub drzewa, ale póki co nic mi nie pękło i się nie złamało.
Znalazłem taki filmik, gdzie są te klipsy:
[link widoczny dla zalogowanych]
nasdak napisał:
Cytat: | Pisanie komuś, że kupując mega drogie foki zaoszczędzi na wyciągach jest robienie z nigo delikatnie mówiąc idioty Smile. Napisz, jeszcze, że może sprzedać samochód bo zimą wszędzie na nartach dojdzie. Litości! Francisze dodaj sobie w stopce - G3 - kocha, lubi, szanuje. |
Nie mam zamiaru z nikogo robić idioty - pisze to na podstawie własnego doświadczenia. Wyjeżdżając niegdyś każdego roku na wakacje w Alpy traciłem właśnie około 600zł na karnety na tygodniowym wyjeździe, odkąd nabyłem foki jeżdżę w te same góry, ale takie miejsca, gdzie wyciągów nie ma, wielu narciarzy też, a ja nie marznę na krzesełku, tracę na wadze, organizm rozwijam i zaoszczędzam za każdym razem owe 600zł. Z perspektywy czasu myślę o mojej przeszłości spędzanej w gondolkach i na wyciągach jak o idiotycznym pomyśle.
A propos sprzedaży samochodu.
Mam tu świetny link w temacie
[link widoczny dla zalogowanych] |
|