kumi |
domownik |
|
|
Dołączył: 12 Paź 2011 |
Posty: 374 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
MarioJ napisał: | Drogi WG, to forum umiera.
Autor to samo pytanie zamieścił na fejsie w odpowiedniej grupie, i była ciekawa dyskusja na 100 postów.
|
Komentarz w punkt.
Dajmy spokój z odsyłaniem nowych osób do innych tematów sprzed nie wiadomo jakiego czasu i ciągłą zjebką. Bo za rok już nikogo tu nie będzie. A byłoby szkoda, bo poziom merytoryczny na forum jest nieporównywalnie wyższy niż w grupach na FB.
Znam wszystkie te wiązania. W każdym mi coś nie pasuje:), ale wszystkie fajnie jeżdżą - najlepiej Kingpin (miałem 13-tki).
Vipek - nie dało się wpiąć buta, tj, wcelować pinami w przody wiązania. Sporo gimnastyki. Nie wiem jak w najnowszym modelu. Do tego zamarzała mi blokada ski/walk. Jak nie ma pod ręką herbaty, to trzeba znaleźć ciepły płyn z innych źródeł. Domyśl się jakich.
Parokrotnie nartę wypinało mi przy kick turnach na podchodzeniu, mimo zaciągniętej blokady przodów. To niebezpieczne, można zgubić nartę, bo skistop jest złożony. Podpórki pod buta na piętkach najwygodniejsze z wszystkich tych wiązań. Wygodniejsze także od ATK raider 2.0.
Kingpin - jazda super. Pod górę idą dobrze, wygodnie, pewniej niż vipeki. Niestety czuć wagę nieco bardziej. Podpórki pod buta działają sprawnie, ale mniej wygodnie niż vipeki i radicale (oczywiście to moje odczucie). Wpinanie buta do pinów bajka. Nie miałem z tymi wiązaniami żadnych problemów. Trzeba tylko pamiętać, żeby przed wpinaniem buta przygotować do wpięcia także piętkę (bo jest ustawiona do zjazdu).
Radicale - za krótko używałem, żeby pisać kategorycznie. Jeźdżą gorzej od kingów. Przełącznki podchodzenia wygodne. Piny wpinają się sprawnie.
Atk raider 12 2.0 - wagowo super, bo chyba 315 g. Solidna konstrukcja i dobra wydajność przy zjeździe. Na prawdę są niezłe w dół. Ich "czucie" jest nieco inne niż przy powyżej wymienionych wiązaniach, jednak nie potrafię powiedzieć, o co tak naprawdę chodzi. Podchodzenie fajne, ale w wersji 2.0 podpórki na tyłach są z magnesem i czasami zamiast jednej podpórki przełącza się obie. Wymaga wprawy i uwagi. Skistop od strony pinów, podobno nie tak skuteczny jak rozwiązanie klasyczne.
pzdr. |
|