kumi |
domownik |
|
|
Dołączył: 12 Paź 2011 |
Posty: 374 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
Pewnie piszesz Witku m.in. o mnie.
W moim przypadku narta to Dynafit Dhaulagiri. Myślę, że ok 20 dni na śniegu, w tym na "boisku" może 2,3 dni.
Moja waga 72-74 kg.
Pęknięcia na obu nartach. Na jednej przód wiązania już się ruszał, więc wyrwanie go było kwestią czasu. Dobrze, że to zauważyłem w porę.
Od rozpoczęcia obecnego sezonu spotkałem 2 osoby jeżdżące na tych nartach i w obu kompletach narta pod wiązaniami też była popękana!!! W jednym z tych przypadku właściciel powiedział, że narta była ok 50 dni na śniegu.
Poinformowano Dynafita z podaniem nr seryjnych nart, ale zapewne Dynafit zna problem.
|
|