Spiochu |
domownik |
|
|
Dołączył: 06 Mar 2006 |
Posty: 218 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
Skąd: Łódź |
|
|
|
|
|
|
Dzięki za linki ale niewiele udało się wywnioskować. Takich samych wiązań nikt nie używał. Nie rozstrzygnięto też jak to jest z tym wypinaniem przodów.
Ja tych wiązań NIE kupuję, mam je w domu. Trochę szkoda je wyrzucić.
Wspomniane narty należą do gatunku bardzo solidnych - 3600g/para a ja ustawiam DIN na 6,5 nawet do nart GS FIS w czasie treningów na tyczkach. (sam nie wiem dlaczego tak mało ale więcej nie potrzebuję)
Czy mógłbyś napisać szczegółową opinię, dlaczego nie nadają się do użytku i czym się różnią od takich, które byś polecił? (Jakie w ogóle polecasz?).
Chodzi mi tu głównie o kwestie bezpieczeństwa, bo lekka niewygoda może być do przeżycia. Trwałość też nie będzie kluczowa, bo chcę ich używać tylko do czasu wybrania docelowego kompletu.
No i jak wygląda kwestia skistoperów? Są takie montowane bezpośrednio do narty albo pasujące do tych wiązań?
Z góry dzięki za poświęcony czas. |
|