MaciekZ |
domownik |
|
|
Dołączył: 04 Lut 2014 |
Posty: 385 |
Przeczytał: 9 tematów
Pomógł: 13 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaraz pojawi się fura odpowiedzi, ale na początek spróbuję ja
Wyglądasz na dość wiotkie dziewczę , a te wiązania to coś baaardzo ciężkiego. Napisałbym że.... zdecydowanie odradzam, ale...
Jeszcze niedawno sam zaczynałem kompletować sprzęt i nadal pamiętam jak to jest. Człowiek chciałby, pieniędzy brak (co gorsza - bez widoków na zmianę tej sytuacji) a śnieg zaczyna padać!
Poza tym są to wiązania baaardzo stare, wręcz archaiczne. Z drugiej strony - mają opinię pancernych.
Generalnie wszystko się sprowadzi (koledzy zaraz to Ci napiszą) do hasła: "poczekaj trochę/dołóż trochę i kup inne". Aby doradzać dokładniej jakie trzeba by wiedzieć coś o szacowanej kwocie jaką chcesz przeznaczyć na wiązania, no i o rodzajach aktywności jaką z tym sprzętem planujesz.
Na pewno część - w tym ja - doradzi Ci Dynafity (kłowe), ale też pojawią się zwolennicy cięższych, za to jakby bardziej przeznaczonych do zjazdów Markerów i Diamirów, tudzież innych szynowych (do jakich chyba zaliczamy też te Silvretty)... Na pewno odradzą Ci też Naxo, chociaż osobiście używałem i nie mam do nich - poza sporą wagą - większych zastrzeżeń (bywa że pojawiają się na portalach aukcyjnych dość tanio!)
Generalnie ceny polecanych wiązań nie będą - podejrzewam - z tej półki co S 404, ale zawsze można - mając czas - szperać w necie i szukać okazji, przy czym najmniejsza podaż na rynku wtórnym jest w temacie Dynafitów.
Tak, tak - jazda to już pikuś w porównaniu z etapem kompletowania sprzętu
I jeszcze jedno - zaraz koledzy zaproponują Ci również przeszukanie zasobów archiwalnych forum, bo takie dylematy jak Twoje pojawiają się tu regularnie. Nie jest to złym pomysłem - śniegu jeszcze nie ma więc będziesz miała co czytać w długie jesienne wieczory |
|